Historia miłosna Jennifer Lopez i Bena Afflecka nie będzie miała szczęśliwego zakończenia. Piosenkarka złożyła pozew rozwodowy, a serwis Daily Mail dotarł do treści dokumentów z których wynika, że aktorka wyznaczyła datę separacji na 26 kwietnia 2024 roku oraz wnioskowała o zmianę nazwiska z Jennifer Lynn Affleck na Jennifer Lynn Lopez.
Ludzie nadal będą mnie nazywać Jennifer Lopez. Ale moje oficjalne nazwisko będzie brzmieć pani Affleck, ponieważ jesteśmy razem. Jesteśmy mężem i żoną. Jestem z tego dumna i nie sądzę, żeby to był problem. Po prostu czuję, że to romantyczne. Nadal niesie to ze sobą tradycję i romantyzm, a ja jestem właśnie tego typu dziewczyną - mówiła w wywiadzie dla "Vogue" w 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wszyscy pamiętają, że Jennifer Lopez i Ben Affleck swój pierwszy ślub planowali w 2003 roku. Kilka dni przed uroczystością został odwołany, a na początku 2004 roku para ogłosiła rozstanie. Gwiazdor zaczął spotykać się z Jennifer Garner z którą doczekał się trójki dzieci. Po trzech latach separacji rozwiedli się w 2018 roku.
Ekspert od mowy ciała analizuje zachowanie Bena Afflecka
Maurycy Seweryn, uznany ekspert od mowy ciała, dokonał analizy zachowania gwiazdora przy byłej i jeszcze obecnej żonie. Jednoznacznie wskazuje, że związek z Lopez był pełen namiętności i różnił się od tego z Garner.
Gorący, namiętny związek z Jennifer Lopez, ale jednocześnie powodujący inne napięcia, wynikające z tego, że Ben był bardzo zaborczy. Widać to po zdjęciach – z jednej strony jest dumny, z drugiej zakochany, a z trzeciej władczy. Gesty, które stosował, formy obejmowania, a także mimika, która charakteryzowała się samczą postawą, to wszystko powoduje, że ten związek był kompletnie inny niż z poprzednią żoną. Zdjęcia z poprzednią partnerką to pewna mieszanka. Z jednej strony są to zdjęcia pokazujące, że jest szczęśliwy i zadowolony w relacji z partnerką, z którą ma dzieci, ale też są to zdjęcia, które ukazują troszeczkę inny charakter – owszem, zakochany, ale bardziej romantycznie, nie władczo; bardziej partnersko, na luzie. Szczególnie zdjęcie z parku, gdzie widać, że ich relacje były bardziej partnerskie niż te z Jennifer Lopez, czyli gwałtowne i romantyczne - ocenił w rozmowie z Pudelkiem.
Maurycy Seweryn ocenił także nagranie, które obiegło TikTok. Widać na nim, jak Affleck oddycha z ulgą, gdy oddala się od Lopez.
To, co wydarzyło się w tym nagraniu to bierna postawa Jennifer i agresywna postawa Bena. Dla żadnego z nich to, co się działo, nie było przyjemne. Widać to szczególnie u niego, gdy dokonano zbliżenia na jego twarz, oddech, wydychanie powietrza było sugestywnym sygnałem oznaczającym: uff, zrzuciłem to z siebie. Rozmowa pomiędzy nimi, szczególnie dla niego, nie była przyjemna. Mówi się: robić dobrą minę do złej gry. To doskonale oddaje to, jakie relacje panowały, gdy nagrywano ten materiał filmowy.
Też to widzicie?