Związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wciąż jest jednym z najgorętszych tematów w rodzimych mediach plotkarskich. Przypomnijmy, że niedługo po powrocie ze wspólnej wycieczki do Izraela "Kurzopki" oficjalnie zadebiutowały jako para w "Pytaniu na śniadanie". Zakochani dyskutowali z zaproszonymi gośćmi m.in. na temat płukania jamy ustnej oraz migreny, poznali także tajniki rozciągania dżinsów.
W niedzielę Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski po raz kolejny wspólnie powitali widzów Telewizji Polskiej o poranku. Jednym z tematów kolejnego wydania "Pytania na śniadanie" były tańce latynoamerykańskie, a konkretniej popularna ostatnimi czasy bachata. W studiu pojawił się Agustin Egurrola, który zaserwował widzom małą lekcję choreografii. Taneczne kroki na wizji szlifowali również prowadzący program - Kurzajewski, co prawda, po chwili opuścił taneczny parkiet, Cichopek kontynuowała jednak popisy w towarzystwie Egurroli. Niestety widzom "PnŚ" nie było dane zobaczyć wspólnego tańca "Kurzopków". Paparazzi udało się jednak uwiecznić zakulisowe pląsy pary.
Na prośbę Pudelka, tanecznym popisom Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego w studiu "Pytania na śniadanie" przyjrzał się ekspert od mowy ciała, Maurycy Seweryn. Według eksperta prezenterom udało się zachować pełen profesjonalizm w pracy. Zdaniem Seweryna zakochani nie mają bowiem potrzeby odnoszenia się ze swoim uczuciem w sytuacjach zawodowych.
Mowa ciała pani Katarzyny Cichopek i jej partnera wskazuje na to, że są profesjonalistami. Lubić się i pokazywać sympatię w pracy to jedno, a demonstrować swoje relacje domowe, miłość, namiętność to na wizji za dużo. Nie jest to im potrzebne. Nawet nie chodzi tylko o bycie zawodowym dziennikarzem i zasady panujące w telewizji. Chodzi o prostą logiczną kalkulację: co za dużo, to nie zdrowo - ocenił ekspert.
Według Maurycego Seweryna, tańcząc na wizji, Cichopek i Kurzajewski czuli się wyjątkowo swobodnie. W ocenie eksperta duża w tym zasługa latynoskich rytmów oraz Agustina Egurroli, któremu udało się stworzyć w studio sprzyjające warunki do nauki tańca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski budzą widzów do życia NAMIĘTNYM TAŃCEM w "Pytaniu na Śniadanie" (ZDJĘCIA)
Biorąc pod uwagę fakt, że 99,9 procent Polaków nie zatańczyłoby przed kamerą, a tym bardziej na wizji przed milionami widzów, to pani Katarzyna i pan Maciej Kurzajewski czują się komfortowo i na luzie. Pomógł w tym motyw przewodni - muzyka i tańce latynoamerykańskie, budzące zawsze emocje i... talent Agustina Egurroli do budowania relacji z ludźmi i wprowadzania przyjaznej nauce atmosfery. To sztuka - stwierdził.
Maurycy Seweryn przyjrzał się także zakulisowym ujęciom tańczących razem Cichopek i Kurzajewskiego. Ekspert od mowy ciała zauważył, że prezenterzy zachowywali między sobą pewien dystans.
Na zdjęciu widać zachowanie lekkiego dystansu między prezenterami. Wynika to z tego też, że uczą się i na tym są skoncentrowani, nie chcą też deptać sobie po stopach - wyjaśnił trener mowy ciała.
Seweryn zwrócił także uwagę na fakt, iż podczas lekcji tańca to Kurzajewski sprawiał wrażenie bardziej zestresowanego. Zdaniem eksperta zachowanie prezentera miało związek z obserwującym taniec pary Agustinem Egurrolą, który ustawił się tuż za plecami Macieja i położył dłoń na jego ramieniu.
Większy stresik ma Pan Maciej, ale to efekt położenia ręki przez Agustina na jego ramieniu. Mężczyźni nawet w tak pozytywnej atmosferze odbierają to intuicyjnie jako dominację. Wzmaganą dodatkowo zajęciem pozycji za plecami Pana Macieja. Nasze pierwotne obawy wychodzą nawet w tak społecznie bezpiecznej sytuacji jak nauka tańca. Nie lubimy, jak ktokolwiek stoi za naszymi plecami - ocenił Maurycy Seweryn.
Ekspert do spraw mowy ciała przeanalizował również ujęcie, na którym widać, jak Cichopek i Kurzajewski podczas tańca spoglądają sobie w oczy, uśmiechając się szeroko. Zdaniem Maurycego Seweryna, para prezenterów wyraźnie dobrze czuje się w swoim towarzystwie. Mowa ciała Kasi świadczy zaś o tym, że partner daje celebrytce poczucie bezpieczeństwa.
Gdyby nie byli parą, to dobrze widać, że dobrze się ze sobą czują. Ona czuje się przy nim bezpiecznie (...) - stwierdził ekspert.
Seweryn zwrócił uwagę, że podczas tańca Cichopek luźno oparła swą dłoń na dłoni partnera, nie zaciskając przy tym palców. Jej sylwetka była ułożona "neutralnie" i wygodnie, bez spięcia mięśni. Ekspert wspomniał także o lewej dłoni Kasi, którą ta w pełni oparła na przedramieniu i ramieniu Kurzajewskiego. Zdaniem specjalisty taka forma dotyku "daje Pani Katarzynie dodatkowo poczucie bezpieczeństwa".
Jak podkreślił ekspert od mowy ciała, podczas niedzielnej lekcji tańca w "PnŚ", Cichopek i Kurzajewski bawili się świetnie, czego najlepszym potwierdzeniem były ich promienne uśmiechy. Zdaniem Seweryna, spoglądając sobie w oczy, zakochani pokazali natomiast, że potrafią komunikować się bez słów.
I co ważne, ich uśmiechy, mimika świadczą o dobrej zabawie. Oczy zaś o tym, że rozmawiają nimi ze sobą bez słów. Znają się - ocenił ekspert.
Nie możecie się doczekać kolejnego odcinka "PnŚ" z Cichopek i Kurzajewskim?