Eliza Trybała w polskim show biznesie zaistniała jako jedna z bardziej wyrazistych postaci pierwszych edycji kontrowersyjnego reality show "Warsaw Shore". Zalecał się wówczas do niej inny barwny uczestnik programu o imprezowaniu i picu wódki na umór, Paweł Trybała, znany bardziej jako Trybson. Eliza doceniła jego zaloty dopiero po wyłączeniu kamer, a ich uczucie rozkwitło poza wygłupami w show.
Znajomość okazała się na tyle intensywna i owocna, że tuż przed trzecim sezonem Elizka zaszła w ciążę, przez co zarówna ona jak i jej ukochany odeszli z programu. Mimo że początkowo fani nie dawali tej relacji zbyt wielu szans, obecnie Eliza i Trybson tworzą szczęśliwe małżeństwo i wychowują wspólnie dwie córki. Była uczestniczka show skupia się aktualnie głównie na prowadzeniu domu i internetowego butiku "z ubraniami dla mam i córek", a Paweł udziela się jako zawodnik MMA i komentator Fame MMA.
Kilka dni temu Eliza urządziła dla fanów sesję pytań i odpowiedzi na Instagramie. Jedna z internautek zapytała ją, czy planuje powiększenie rodziny, na co celebrytka odpowiedziała przecząco. Spytaliśmy Elizy, jaka jest tego przyczyna. Okazuje się, że celebrytka nadal pragnie mieć więcej dzieci, ale w tym momencie zawiesza swoje marzenia.
Trybała nie ukrywa, że jest zaniepokojona obecną sytuacją w kraju. Pandemia koronawirusa i oburzające orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, które cały czas jest powodem nieustających protestów ulicznych faktycznie nie wydają się być szczególnie sprzyjającą okolicznością.
Marzy mi się duża rodzinka, dlatego chciałabym mieć w przyszłości więcej dzieci, natomiast ma ten moment są inne priorytety, a sytuacja w kraju jest na tyle trudna, że strach zajść w ciążę. To powinien być wyjątkowy stan pełen spokoju, by organizm był gotowy na to, by rozwijało się w nim życie - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Dziwicie się jej?