Filip Chajzer dokonał ostatnio rewolucji w swoim życiu uczuciowym. Po tym, jak na jaw wyszedł jego romans z Anną Jędrzejuk, wyprowadził się od matki swojego syna. Szybko okazało się jednak, że nowy związek był jedynie przelotnym zauroczeniem, a dziennikarz już układa sobie życie z kimś innym.
Ponoć 25-letnia Julia wpadła Chajzerowi w oko na jednym z filmików znajomych i postanowił ją odszukać przez internet. Fascynacja okazała się wzajemna i para niemal natychmiast ze sobą zamieszkała.
Taka miłość może zdarzyć się tylko raz... na zawsze - wyznał podekscytowany Filip w rozmowie z "Faktem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie dni Chajzer i jego wybranka spędzili w Dominikanie. Paparazzi przyłapali parę po powrocie do kraju na lotnisku. Na palcu 25-latki widać było tajemniczy pierścionek.
Jak udało się nam ustalić, dziennikarz postanowił oświadczyć się ukochanej po niecałych dwóch miesiącach znajomości.
Filip nie robi z tego tajemnicy. Jeszcze na urlopie pochwalił się w redakcji zaręczynami i przesłał kilku osobom zdjęcie, na którym szczęśliwa Julia pokazuje pierścionek zaręczynowy - zdradza w rozmowie z Pudelkiem osoba z "Dzień Dobry TVN".
Co ciekawe, kilka dni temu w rozmowie z serwisem "Dzień Dobry TVN" Chajzer opowiedział o tym, dlaczego przefarbował włosy na blond i przy okazji... nazwał Julię swoją "narzeczoną".
Za każdym razem odwlekałem to w czasie. Ostatnio jednak, gdy byłem u fryzjera, powiedział: "Filip to dzisiaj!". I się na to zgodziłem. Moja narzeczona jest zachwycona tą metamorfozą - czytamy.
Postanowiliśmy zapytać dziennikarza o komentarz, jednak odmówił odpowiedzi na nasze pytania.