Jak się niedawno okazało, Tomasz Karolak może wkrótce stracić swój ukochany teatr. W piątek poinformowaliśmy, że nieruchomość, w której znajduje się jego siedziba, prawdopodobnie zostanie przejęta przez Grażynę Wolszczak. Choć sam życiowy partner Violi Kołakowskiej niechętnie wypowiada się o sytuacji, zarząd Teatru Imka pokusił się o oświadczenie, w którym niezbyt pochlebnie wypowiada się na temat działań Wolszczak.
Sama aktorka zdecydowała się wystosować komunikat odnośnie całej sprawy, w którym potwierdziła, że faktycznie planuje zająć budynek, jednak chce kontynuować działalność teatru. Postanowiliśmy skontaktować się z 61-latką. Niestety w rozmowie z Pudelkiem nie była zbyt wylewna. Wolszczak przyznała, że nie zamierza wdawać się w zbędne dyskusje, a krytykującemu jej działania zarządowi teatru zarzuciła kłamstwo:
Nie będę brała udziału w tej pyskówce. Nie będę się odnosiła do tego steku oszczerstw i kłamstw - stwierdziła wzburzona aktorka.
Myślicie, że plan Grażyny dojdzie do skutku i już niedługo zajmie miejsce Tomka?