Polsat to od lat medium, które dość pobłażliwie traktuje pracujące na swojej antenie gwiazdy. Większość znanych twarzy prowadzących programy stacji związanych jest z nią od lat. Nazwiska takie jak Krzysztof Ibisz, Karolina Szostak czy Paulina Sykut-Jeżyna od dawna jednoznacznie kojarzą się Polakom właśnie ze „słoneczną” telewizją. Wszystko wskazuje jednak na to, że niedługo w celebryckim portfolio Polsatu zajdą pewne roszady. Niedawno pisaliśmy już o planach, jakie władze stacji mają wobec Karoliny Gilon, jednej z nowszych gwiazd Polsatu.
TYLKO NA PUDELKU: Karolina Gilon i Rafał Maserak zamiast Popielewicz i Dowbora. "Nina Terentiew ODSUWA STARĄ GWARDIĘ gwiazd"
Teraz okazuje się jednak, że to dopiero początek rewolucji. Jak udało się bowiem dowiedzieć Pudelkowi, Polsat planuje nieco odświeżyć wizerunek stacji - także kosztem swoim twarzy:
Niedawno w firmie powstał specjalny zespół, który w pierwszej kolejności ma się zająć właśnie tym. Chcą tchnąć w stację nowego ducha. Ma być świeżo i bardziej nowocześnie. Na korytarzach panuje więc obecnie lekki strach - tłumaczy Pudelkowi osoba współpracująca z Polsatem.
Gwiazdom stacji nie pozostaje więc teraz nic innego, jak cierpliwie czekać, aż zostaną wezwane na dywanik, gdzie dowiedzą się o swoim losie:
Celebryci związani z Polsatem z niepokojem czekają na telefon zapraszający na spotkanie z zarządem. Nie wszyscy mogą czuć się bezpiecznie - zdradza Pudelkowi nasz informator.