Ostatnie tygodnie były bardzo intensywnym czasem w życiu Jacka Jeschke i Hanny Żudziewicz. Na początku maja tancerze poinformowali, że przeżyli wypadek samochodowy, w którym ich auto doszczętnie spłonęło. Szczęśliwie ulubieńcom widzów udało się wyjść z tego cało i zdrowo. Niedługo potem wybrali się do Włoch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jacek Jeschke opowiedział o ślubie we Włoszech
Jak już wiadomo, Jacek i Hania polecieli do Włoch nie na wczasy, a żeby zorganizować własne wesele. Już w lutym, kiedy to wzięli ślub cywilny, zapowiadali, że planują powtórną ceremonią. Nowożeńcy od kilku dni rozpieszczali fanów szczegółami z przygotowań do ich wielkiego dnia. Panna młoda zadała szyku w białej sukni o kroju rybki z dekoltem. Pan młody postawił na klasykę, czyli białą koszulę i czarny smoking z muchą w tym samym kolorze. Jednak to niejedyne stylizacje, jakie mieli na sobie tego dnia.
O włoskim weselu informowali w sieci nie tylko nowożeńcy, ale też znajomi, którzy licznie dotarli do Włoch. W rozmowie z Pudelkiem Jacek Jeschke uchylił rąbka ich ślubnego dolce vita.
Jest to najwspanialsza noc naszego życia. Jak to we Włoszech, było lekkie opóźnienie. Ale pogoda, muzyka i goście sprawili, że było wspaniale. Wesele było w Savonie, skończyło się o 5 rano. Nie mogło być lepiej - przekazał redakcji.
Jacek Jeschke i Hanna Żudziewicz prywatnie
Jacka Jeschkę i Hannę Żudziewicz połączyła miłość do tańca. Oboje od wielu edycji są związani z polsatowskim "Tańcem z Gwiazdami". Jeschke dwukrotnie wygrał program. W piątym sezonie triumfował z Anną Kaczmarczyk, a w piętnastym z Anitą Sokołowską. Żudziewicz z kolei wygrała w 6. edycji z Robertem Wabichem i w 12. z Piotrem Mrozem.
Para jest rodzicami małej Róży. Dziewczynka przyszła na świat w październiku 2022 r.