Jakub Józef Orliński na świecie jest znany już od paru ładnych lat. W Polsce również zyskuje coraz większą popularność, a pomogła mu w tym na pewno ceremonia otwarcia tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Artysta nie tylko zaśpiewał, ale też dał popis swoich umiejętności tanecznych. Orliński jest bowiem zarówno uznanym kontratenorem, jak i b-boyem (tańczy breakdance).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakub Józef Orliński o kulisach paryskiej ceremonii
Obecnie Orliński jest w Polsce, gdzie pojawił się podczas TOP of the TOP Sopot Festival. Co prawda nie wystąpił na scenie, ale wziął udział w pokazie mody towarzyszącemu imprezie. Nie była to jego pierwsza przygoda z modelingiem, za to pierwszy spacer po profesjonalnym wybiegu.
Jakub Józef Orliński wiedział o tym, że uświetni swoim wykonaniem paryską ceremonię już na początku tego roku. Nie mógł jednak nikomu się tym pochwalić z uwagi na poufność egzekwowaną karami finansowymi. Co ciekawe, zamarzył o udziale w uroczystości nie z uwagi na możliwość śpiewu, a zatańczenia breakdance'a. Sam zaproponował to menedżerowi.
Wiedziałem, że chciałbym zrobić coś naokoło tych igrzysk, co rzuci więcej światła na ten breaking. Wyszło tak, że walczyliśmy 2 miesiące, pisaliśmy maile do Ministerstwa Kultury we Francji... Ale nigdy nie dowiemy się, kto był pierwszy, bo udało nam się spotkać na Zoomie. Nie było castingu, oni od początku mówili, że to ja miałem być gościem w tym rozdziale show - wspominał w rozmowie z Pudelkiem.
Ile Jakub Józef Orliński zarobił w Paryżu?
Występ podczas otwarcia igrzysk przyniósł śpiewakowi jeszcze więcej fanów, co zaobserwował, choćby po liczbie obserwatorów na Instagramie. A co ze stanem konta? Jak się okazuje, Orliński nie zarobił na tym występie ani grosza.
Ja tam nie zarobiłem. Zadziałałem tak zwanie hobbystycznie. Dla mnie to było wielkie wyróżnienie, więc nie mam pojęcia, na jakich zasadach działa to, kto tam zarabia, a kto nie. [...] Zarabiam na innych sytuacjach, a to dla mnie była po prostu bardzo ważna sytuacja personalnie. Właśnie przez to, że to było takie historyczne wydarzenie - mówił.
Zaskoczeni?