Jakub Tolak wiele lat temu zyskał rozpoznawalność, wcielając się w rolę Daniela Rossa w "Klanie". Potem porzucił jednak serial i teraz skupia się na działalności w sieci - między innymi prowadząc kanał na YouTube i social media. Tolak i jego ukochana Zofia Samsel zrezygnowali z "wygodnego" życia i od kilku lat podróżują po Polsce i Europie w przerobionym na mieszkanie vanie.
W zeszłym roku podróżnicy poinformowali, że spodziewają się dziecka, ale nawet gdy do ich rodziny dołączyła Tosia, nie mieli zamiaru rezygnować ze swojej pasji. Teraz para postanowiła powrócić do "vanlife", uprzednio sumiennie przygotowując się do trasy i przekształcając vana tak, by był jak najlepszym miejscem dla dziecka. W rozmowie z Pudelkiem Jakub przyznał, że w podróży nie tylko oni czują się lepiej, ale też ich półroczna córka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł na "zamieszkanie z niemowlakiem w kamperze" to kontynuacja naszego życia przed dzieckiem. Od trzech lat żyjemy w stylu vanlife, w drodze. Nie wyobrażaliśmy sobie, by rezygnować z siebie, swoich potrzeb i pomysłu na życie tylko dlatego, że pojawił się mały człowiek. Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba zatrzymania się gdzieś na dłużej, zrobimy to, jesteśmy odpowiedzialnymi ludźmi, ale na ten moment wydaje nam się, że nie tylko my funkcjonujemy w drodze lepiej, ale i Tosia, nasza córka. W dalszą podróż wyruszyliśmy dopiero po sześciu miesiącach od jej narodzin. Warunki mamy iście domowe. Wszystko, czego potrzebujemy, mamy. Kuchnia, łazienka, ciepła woda, sypialnia, bawialnia, osobna przestrzeń dla dziecka. I okno na świat. Czy to nie doświadczenia rozwijają nas najlepiej? - tłumaczy w rozmowie z Pudelkiem.
Okazuje się jednak, że już na samym początku wyprawy spotkały ich pewne nieprzyjemności. Pod jednym z ich filmów na YouTube pojawił się bowiem komentarz internauty, który poinformował, że złożył wniosek o kontrolę ich sytuacji rodzinnej przez kuratora.
Zgłosiłem do Sądu Rodzinnego wniosek o wgląd w sytuację rodzinną (mieszkanie w takich warunkach w kamperze) - pierwszą czynnością, którą wykona sąd, będzie wysłanie na miejsce kuratora, który zbada sytuację - brzmiał komentarz. Internauta doprecyzował również, że "w pierwszej kolejności kurator przeprowadzi wywiad środowiskowy, a jego działania podyktowane są "dobrem dziecka".
Nie macie się czym martwić, to dla dobra dziecka - pisał.
Komentarze "życzliwego" obserwatora Jakub i Zosia udostępnili na swoim Instagramie, zwracając uwagę, że oprócz pozytywnych wiadomości, otrzymują również i takie. Jakub Tolak w rozmowie z Pudelkiem przyznał, że jeśli kurator faktycznie zajmie się sprawą, to chętnie ugoszczą go... w Hiszpanii.
Odnośnie do komentarza, który pojawił się pod naszym najnowszym filmem na YouTube, chcemy wierzyć, że to typowy trolling. Dużo zła dzieje się na świecie, jest czym się zająć i wydaje nam się, że nasza szczęśliwa rodzina na 7 metrach kwadratowych na tej liście się nie znajduje. Jeśli jednak kurator faktycznie będzie musiał zająć się tą sprawą, zapraszamy do Hiszpanii. Chętnie ugościmy na jednej z południowych plaż - mówił nam Jakub.
Przy okazji dawny Daniel z "Klanu" pokazał, jak teraz żyją z małą córeczką. Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że kurator naprawdę przyjrzy się sprawie?