Już od ponad tygodnia największe miasta Stanów Zjednoczonych opanowane są przez ogromne protesty sprowokowane brutalnym zamordowaniem Afroamerykanina George'a Floyda przez funkcjonariuszy policji z Minnesoty. Początkowo pokojowe demonstracje prędko zmieniły się w niebezpieczne zamieszki po tym, jak uzbrojone po zęby służby porządkowe zaczęły używać siły na nie stanowiących jakiegokolwiek zagrożenia uczestnikach marszów, a nawet przypadkowych przechodniach.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że do pacyfikowania tłumów oddelegowano Gwardię Narodową. Natomiast w poniedziałek Donald Trump musiał ukryć się w ukrytym w Białym Domu bunkrze. Był to pierwszy raz od czasu 9 września, kiedy amerykański prezydent był zmuszony przedsięwziąć takie środki ostrożności.
Absolutny chaos, w którym stopniowo pogrąża się Ameryka, nie uszedł, rzecz jasna uwadze wieloletniej rezydentce USA - Joannie Krupie. W rozmowie z redakcją Pudelka modelka i oddana aktywistka na rzecz praw zwierząt oceniła, że George Floyd został zamordowany, a ponoszący winę za jego śmierć policjanci powinni ponieść pełne konsekwencje swoich czynów.
To, co się stało George'owi Floydowi, to jest coś okropnego. Najgorsze jest to, że policjanci czują za dużą pewność siebie i za dużą moc. Mogą robić sobie, co chcą. Ewidentnie ten mężczyzna był rasistą. Nie zważał na to, że ludzie mówili, że chłopak nie może oddychać. A on się dusił się, sam mówił to policjantowi, który ignorował jego wołanie. Policjant powinien iść do więzienia, bo to jest morderstwo! Nie rozumiem również zachowania funkcjonariuszy, którzy stali obok i przyglądali się temu okrucieństwu. Jeśli nie wyciągnie się z tego konsekwencji i nie zostaną oni skazani, to policjanci będą robili sobie, co chcą. Tu nie chodzi o kolor skory, ale o to, że nie można tak traktować drugiego człowieka. Ten człowiek nie zrobił nic takiego, nie zasłużył na takie traktowanie oraz na to, by go zabić - stwierdza gwiazda.
Jednocześnie Krupa wyznała, że kompletnie nie zgadza się z formą, jaką przyjęły demonstracje w dużych miastach.
Druga sprawa, która mi się bardzo nie podoba, to sposób, w jaki ludzie protestują. Zamiast spokojnie wyrażać swój sprzeciw, robią to agresywnie, rozwalają ludziom biznesy, biją się. To jest coś przerażającego. Nie powinni robić krzywdy innym, mogą to wyrazić w inny sposób. Taki sposób protestów jest równie okropny jak zachowanie tego policjanta. Nie może dochodzić do takich sytuacji - oceniła stanowczo w rozmowie z Pudelkiem.
Zgadzacie się z nią?