Kilka dni temu Joanna Opozda i Antoni Królikowski powitali na świecie swoją pierwszą pociechę. Vincent przyszedł na świat siedem miesięcy po hucznym ślubie, który szeroko odbił się w mediach.
Zobacz: Uradowani Joanna Opozda i Antek Królikowski ślubują wierność w warszawskim kościele (ZDJĘCIA)
Choć niewielu wierzyło w uczucie aktorskiej pary, Joanna krótko po rozstaniu dała ukochanemu drugą szansę, a po ślubie zaciekle broniła Antka przed złośliwymi komentarzami i zapewniała o tym, że pobrali się z miłości. Wydawało się, że aktor, który przez lata dorobił się wizerunku amanta, wreszcie się ustatkował. Tym bardziej, że stanął w obronie rodziny żony w konflikcie z Dariuszem Opozdą i wspierał Joasię, której ciąża od początku była zagrożona. A w takich sytuacjach każda zła emocja może fatalnie odbić się na zdrowiu przyszłej mamy i jej dziecka. Zwłaszcza, jeśli źródłem stresu są najbliższe osoby.
Niestety, okazuje się, że dawna natura aktora dała o sobie znać. Choć i nam trudno w to uwierzyć, Joanna Opozda i Antek Królikowski nie są już razem. Mimo że to przede wszystkim Antek powinien dbać o spokój ciężarnej ukochanej, już jakiś czas temu wdał się w romans.
Ma już nową dziewczynę. Kiedy Asia leżała, próbując utrzymać ciążę, on skupił się na imprezowaniu. W końcu jednak zaczął gubić się w swoich kłamstwach i Asia o wszystkim się dowiedziała. To był dla niej ogromny cios zwłaszcza po tym, jak jej własny ojciec publicznie ją upokorzył - zdradza nasze źródło.
Choć fani mogą czuć się zdezorientowani, bo jeszcze w walentynki Antek pochwalił się zdjęciem żony, tak naprawdę opuścił żonę.
Joanna jest w rozpaczy, to spadło na nią tak nagle. Donoszenie ciąży i zdrowie synka było dla niej najważniejsze, dlatego postanowiła nie ujawniać, jaka jest prawda - zdradza nam osoba z otoczenia pary.
Jak można się domyślać, sytuacja jest wyjątkowo trudna dla Joanny, która musi mierzyć się nie tylko z nowym doświadczeniem, jakim jest macierzyństwo, ale także niepewną przyszłością.
Jeszcze nie podjęła żadnej decyzji, co dalej. Musi skupić się na synku i nabrać sił. Antek nawet nie widział swojego pierworodnego. Wielkiego misia, którym tak się chwalił w mediach, zostawił w szpitalu na recepcji. Asia czuje się upokorzona. Pękło jej serce. Okres, który powinien być najpiękniejszym w jej życiu, zamienił się w koszmar - ujawnia nasze źródło.
Chociaż show biznes rządzi się swoimi prawami, nawet nam czasem brakuje słów komentarza. Spodziewaliście się takiego dramatu?