Karolina Pisarek jest jedną z nielicznych uczestniczek "Top model", która po programie zrobiła realną karierę. Celebrytka ma sporo zleceń modelingowych, ale zarabia też krocie jako influencerka. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 850 tysięcy fanów. Pisarek uchyla czasem rąbka tajemnicy i pokazuje w mediach społecznościowych, jak wygląda jej "życie uczuciowe". A w tym sporo się dzieje...
Raptem w grudniu 23-latka zerwała z ukochanym pochodzącym z Filipin, który podobnie jak ona parał się celebryctwem. Przez jakiś czas udawało im się pielęgnować relację, mimo dzielącej ich odległości, ale modelka rzekomo odkryła w końcu, że chłopak ją zdradza. Wtedy powiedziała basta.
Zobacz też: TYLKO NA PUDELKU: Karolina Pisarek ZERWAŁA z chłopakiem. "Miał problemy z ZACHOWANIEM MONOGAMII"
Nie wyciągając zbyt wiele wniosków, Karolina Pisarek związała się z kolejnym adoratorem mieszkającym tysiące kilometrów od Polski. Już w walentynki pochwaliła się na Insta pięknym bukietem róż, który otrzymała od zawodowego kierowcy rajdowego pochodzącego z Brazylii. 39-letni Jaime Camara zawrócił modelce w głowie. Karolina poznała go ponoć przez "światową" Sandrę Kubicką, która urzęduje w Miami. To właśnie tam Camara mieszka wraz 11-letnim synem Luccą.
Sielanka nie trwała jednak długo. Po kilku miesiącach para postanowiła się rozstać. Karolina nie chciała bowiem rezygnować z "ambitnych" planów zawodowych w Polsce.
Powodem była różnica zdań na temat przyszłości pary. On chciał zatrzymać Karolinę, przy sobie w Stanach, ona wybrała pracę i życie w Polsce, bo tu ma rodzinę i przyjaciół. Niestety nie udało się, ale kto wie, co ja spotka w Polsce - mówi nam przyjaciel Pisarek.
Myślicie, że niebawem pochwali się na Instagramie kolejnym "ukochanym"?