Gdy pod koniec lutego poinformowaliśmy Was o rozstaniu Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy, dodaliśmy też, że w życiu kochliwego aktora pojawiła się druga kobieta. Ową femme fatale, która skusiła Antka, jest Izabela - sąsiadka Joanny i z wykształcenia prawniczka. Chcąc najpewniej uniknąć nieprzyjemności ze strony internautów i sąsiadów, dziewczyna zapadła się pod ziemię. Celebrycki warszawski światek też nie jest ogromny, więc udało nam się dowiedzieć w tej sprawie nieco więcej.
Rozmówcy Pudelka wyjawiają, że dziewczyna dopiero stawia pierwsze kroki w zawodzie prawnika, który - podkreślmy - uchodzi za zawód zaufania publicznego. Na rozbijaniu małżeństw raczej trudno będzie jej chyba zbudować solidną markę osobistą...
Iza ma o wiele więcej do stracenia niż Antek. Ona nigdy nie była osobą publiczną, jest spoza show biznesu i dopiero zaczyna karierę w prestiżowej kancelarii prawniczej. W jej zawodzie profesjonalizm i wysokie standardy moralne to podstawa i Iza jest tego świadoma - ujawnia nam osoba z otoczenia 25-latki. Uwikłanie w skandal obyczajowy może zaważyć na jej przyszłości - dodaje.
Dziewczyna ma ponadto śledzić na bieżąco wszystkie publikacje pojawiające się na temat Antka (Iza, pozdrawiamy). Jeszcze zanim uwikłała się z nim w romans, miała być w pełni świadoma, że Królikowski jest żonaty. Najwyraźniej nie było to jakąś wielką przeszkodą...
Iza czyta komentarze pod artykułami i doskonale wie, że jej nazwisko pojawia się w kontekście Antka. Wiele osób uważa, że to ona rozbiła jego małżeństwo. Pomijając fakt, że Antek jest osobą rozpoznawalną, doskonale zdawała sobie sprawę, że jest żonaty i wkrótce zostanie ojcem, bo przecież była sąsiadką Joanny. Iza wie, w jakim świetle ją to stawia - słyszymy.
Żeby było jeszcze bardziej żenująco, dziewczyna podjęła wszelkie środki ostrożności, by przypadkiem nie rzucać się w oczy reporterom, przechodniom i znajomym z branży. Iza miała nawet pofarbować włosy, zupełnie jakby objęto ją programem ochrony świadków...
Po wybuchu całej afery chciała zakończyć relację z Antkiem i zerwała z nim, ale szybko do siebie wrócili. Oboje postanowili przeczekać, aż sprawa ucichnie. Iza, która wcześniej była blondynką, przyciemniła nawet włosy i pousuwała social media, w tym swój profil na Instagramie i Linkedinie. Wie, że musi pozostać anonimowa - dodaje nasze źródło.
Myślicie, że Iza pojawi się u boku Antka na czerwonym dywanie? Już nie możemy się doczekać konfrontacji z Joanną Opozdą przed obiektywami aparatów.