Przez ostatnie lata Małgorzata Rozenek-Majdan dała się poznać jako wszechstronna i przedsiębiorcza celebrytka, której niestraszne są kolejne wyzwania. Oprócz występowania w TVN-owskich produkcjach żona Radosława Majdana zdążyła napisać książkę, a także reklamować talerze, maty piknikowe, sekatory czy piły mechaniczne. Na fali popularności Małgosia postanowiła na wiosnę poszerzyć swoją działalność, tworząc autorski catering dietetyczny "MRM food", który reklamowała "estetyką", "smakiem" i "biodegradowalnymi pudełkami z trzciny cukrowej".
Niestety, jak to często bywa z ryzykownymi przedsięwzięciami celebrytów, sprzedaż pudełek z niskokaloryczną żywnością ewidentnie okazała się niewypałem. Już sam fakt, że na imprezie promującej nową markę Małgosi ze wszystkich jej sławnych koleżanek pojawiła się tylko zwyciężczyni pierwszej edycji "projektu Lady" można było uznać za zły omen...
Zastanawiającą kwestią jest to, że przy wpisywaniu frazy "MRM food" przeglądarka przekierowuje na inną stronę, co świadczy o tym, że marka najprawdopodobniej przestała istnieć. Gdy skontaktowaliśmy się z menadżerem Gosi, stwierdził on, że zniknięcie strony jest efektem "wymiany kucharzy i jadłospisu", twierdząc przy tym, że "MRM food" jeszcze wróci na rynek.