Nie da się nie zauważyć, że na przestrzeni ostatnich lat ewolucji uległ nie tylko zmysł estetyczny Anny Lewandowskiej, ale też jej rysy twarzy. Małżonka Roberta równie mocno pokochała korzystanie z dobrodziejstw medycyny estetycznej, co zakupy designerskich ciuszków. Jakiś czas temu fit-trenerka przyznała, że w przeszłości poddała się operacji powiększenia biustu i korzystała z botoksu. Gołym okiem widać, że mocno zmieniły się też jej zęby. Jednocześnie Lewandowska zaznaczyła w ubiegłorocznej rozmowie z Moniką Sobień-Górską, która to jest autorką jej biografii, że nigdy nie poprawiała twarzy.
Tymczasem najnowsze zdjęcia Lewej ze środowej gali "Kobieca marka roku", gdzie brylowała na ściance, wywołały spore poruszenie wśród internautów. Czujni Pudelkowicze podzielili się w sekcji komentarze swoimi spostrzeżeniami. Ich zdaniem wygląd Lewandowskiej uległ zmianie na lepsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postanowiliśmy poprosić o opinię dr Małgorzatę Kocot, lekarkę specjalizującą się w dermatologii i medycynie estetycznej. Ekspertka uważnie przyjrzała się twarzy Ann i podzieliła się z nami swoimi wnioskami.
Ania Lewandowska jest przykładem kobiety, która zmienia się wraz z wiekiem i możliwe, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej, ale dba o to, by te zmiany były naturalne - zaczęła Kocot.
W mniemaniu Kocot najwięcej zmieniło się w górnej części twarzy celebrytki.
Kiedyś ciężkie, "masywne" okolice czoła, nisko osadzone brwi i zdecydowanie widoczny nadmiar skóry na górnej powiece… a dziś otwarte oko, zero ciężkości! - wylicza lekarka. I wręcz dziewczęce spojrzenie.
Jak można uzyskać taki efekt w gabinecie medycyny estetycznej? Jak twierdzi specjalistka, jest na to wiele sposobów.
Pacjenci z problemem ciężkiego górnego piętra twarzy muszą unikać dużych dawek toksyny botulinowej i częstych zabiegów z wykorzystaniem stymulatorów w tych rejonach - pouczyła doktor. Zniknął również zbyt obszerny policzek, a zastąpiła go zgrabna forma lekkiej projekcji w części centralnej policzka. Dla mnie idealnie!
Kokot jest jednak zdania, że Lewandowska nie poddała się inwazyjnym zabiegom takim jak lifting twarzy, co często zarzuca się trenerce w komentarzach.
Lekko uniesiony zewnętrzny kącik oka, podkreślony delikatnym makijażem, naturalne czoło i piękna pozytywna energia całej twarzy - kontynuowała. Oczywiście można na zdjęciach dopatrywać się zmian i szukać być może nieistniejących blizn po zabiegach chirurgicznych, ale na pewno z zazdrości za efektem, a bez nadmiernej krytyki. Dermatolog zwróci jednak uwagę na idealnie gładką i rozjaśnioną skórę, pełną blasku, co możemy uzyskać stosując zabiegi laserowe, które królują w tym sezonie. Czy ten nowy look to zasługa laserów? Być może!
Podzielacie jej opinię?