Sylwia Bomba zdobyła popularność jako uczestniczka "Gogglebox. Przed telewizorem". Razem z nią przez jakiś czas programy komentowała także Lili Antoniak. Obie celebrytki łączyła przyjaźń, o której wielokrotnie opowiadały. Często także pokazywały na swoich profilach społecznościowych wspólne chwile. Ostatnio jednak ich drogi się rozeszły. O powodach tej decyzji opowiedziała Sylwia, która przyznała, że miała nadzieję, że będzie to długoletnia relacja, ale nie mogła zaakceptować nielojalności z drugiej strony.
Czasem jest w życiu tak, że drogi pewnych ludzi się rozstają. Nie mamy żadnego kontaktu ze względu na moją decyzję. W życiu są różne etapy, ja fantastycznie wspominam przygodę z Lili, miałam nadzieję, że to będzie taka przyjaźń na wiele lat, ale ja nie toleruję jednej rzeczy - nielojalności - powiedziała Bomba w rozmowie z kobieta.gazeta.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek skontaktował się z Lili Antoniak z prośbą o komentarz. Jak zapewniła nas influencerka, mogłaby powiedzieć wiele o Bombie, ale nie zrobi tego.
Każdy medal ma dwie strony. Ja, mimo że mogłabym powiedzieć wiele, nie powiem nic, mimo że po raz kolejny zostaję zaczepiona przez Sylwię - powiedziała i przyznała, że cieszy się z takiego obrotu spraw.
Tak miało się stać i, patrząc na tego typu wypowiedzi, cieszę się, że tak wyszło. Życzę każdemu jak najlepiej i miłego dnia - dodaje Lili Antoniak.
Wymowne?