O rodzinie Królikowskich media rozpisują się głównie w kontekście wybryków Antka Królikowskego i jego konfliktu z Joanną Opozdą. Rodzice małego Vincenta wielokrotnie publicznie obrzucali się błotem - Joanna zarzucała Antkowi, że zdradzał ją, gdy była w ciąży i nie płaci alimentów na dziecko, a Królikowski sugerował, że aktorka jest niestabilna emocjonalnie.
W pewnym momencie na jego instagramowym profilu pojawiły się nawet filmiki, które rzekomo miały tego dowodzić. Ostatecznie Antek stwierdził, że padł ofiarą hakera... Opozda zaapelowała wówczas do teściowej.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska starała się nie komentować poczynań syna i synowej, ale zapewniła, że "Asia może na nią liczyć". Podkreśliła też, że "kocha swojego wnuka Vincentego ogromnie i ze swojej strony zrobi wszystko, by wzrastał w miłości i spokoju".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skomplikowane relacje w rodzinie Królikowskich
Okazją do poprawienia relacji mogły być święta Bożego Narodzenia. Z artykułu opublikowanego niedawno przez portal "Show News" wynikało, że Małgorzata planuje gościć w swoich progach niemal całą rodzinę i ma przygotowany prezent dla Vincenta.
Nasz informator twierdzi jednak, że Ostrowska-Królikowska nie zobaczyła się z wnukiem w święta i dodaje, że "Asi było przykro".
Nie doszło do zapowiadanego przez panią Małgorzatę spotkania z wnukiem Vincentem, bo babcia w ostatniej chwili zmieniła plany - słyszymy.
Skontaktowaliśmy się z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską, prosząc o komentarz, jednak do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.