Rzesze antyfanów Małgorzaty Rozenek już niedługo będą mogły mieć zupełnie nowe powody do marudzenia. Otóż okazuje się, że popularna prezenterka telewizyjna faktycznie jest brana pod uwagę jako potencjalna kandydatka na następczynię Kingi Rusin na kanapie Dzień Dobry TVN.
Przypomnijmy: Kinga Rusin POTWIERDZA ODEJŚCIE z "Dzień Dobry TVN"! "Chciałabym prowadzić program OSTRZEJSZY, bardziej kontrowersyjny"
Po ogłoszeniu, że po 15 latach współpracy z programem śniadaniowym Kinga Rusin pożegna się z formatem, Małgorzata Rozenek nie traciła ani chwili, aby zakomunikować za pośrednictwem mediów społecznościowych swoją gotowość do przejęcia stanowiska. Przy okazji Gonia próbowała też od razu "wkręcić" do roboty męża, który bez przewodnictwa przedsiębiorczej partnerki niestety gubi się trochę w meandrach polskiego show biznesu.
Moglibyśmy razem z Radziem być parą prowadzących - napisała Rozenek na Instagramie.
Konkurs, mający rozstrzygnąć, kto przejmie intratną posadę, jeszcze się nie zakończył. Jak informują nasze źródła, kandydatura Rozenek jest jednak jak najbardziej brana pod uwagę.
Gosia również jest brana pod uwagę w wyścigu do fotela "DDTVN". W tym tygodniu Małgorzata miała bardzo ważny telefon od władz stacji. Ona sama nie ukrywa, że chciałaby się zmierzyć z tym wyzwaniem, wszystko jak zwykle rozbija się o czas, a tego u Gosi jest coraz mniej, odkąd zaczęła współpracę z TVN Style. Okazuje się, że jej instagramowy żart na temat poprowadzenia "DDTVN" w parze z Radziem padł na bardzo podatny grunt. Mimo wszystko wciąż mówimy o jednej z najpopularniejszych gwiazd stacji - podaje informator Pudelka.
Jesteście ciekawi, jak Pączuś i Pysiula sprawdziliby się w roli nowych rolach?