W przypadku Małgorzaty Tomaszewskiej ten rok obfitował w życiowe rewolucje. Dziennikarka zmuszona była pożegnać się ze stanowiskiem prowadzącej "Pytanie na Śniadanie" i tym samym zmierzyć się z medialną burzą, która rozpętała się po masowych zwolnieniach w śniadaniówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótko później nadszedł kolejny przełomowy moment: na świecie pojawiła się jej długo oczekiwana druga pociecha, której prezenterka dała na imię Luiza. W czerwcu z kolei celebrytka przyjęła oświadczyny od ojca swojej córeczki, niejakiego Roberta.
35-latka była obecna w środę na otwarciu kliniki dentystycznej, gdzie znalazła chwilę na pogawędkę z naszą reporterką. Dziennikarka, która obecnie całą swoją uwagę poświęca dzieciom, wyznała Simonie Stolickiej, że tęskni za pracą w śniadaniówce i "powoli myśli o tym, żeby wrócić do życia zawodowego pełną parą". Wtedy nasza reporterka zapytała Tomaszewską o plotki, jakoby wzorem swoich kolegów z poprzedniego miejsca miejsca pracy, jak Katarzyna Cichopek z Maciejem Kurzajewskim czy Aleksander Sikora, miała zasilić ekipę "Halo tu Polsat".
Co będzie, to zobaczymy. Ta przyszłość nie jest jeszcze napisana, więc niczego nie mogę potwierdzić, ani niczego nie mogę zaprzeczyć - odparła enigmatycznie Gosia.
Małgorzata Tomaszewska szczerze o trzecim ślubie
Kolejną istotną kwestią, którą warto było poruszyć w wywiadzie, był trzeci ślub Tomaszewskiej. Choć niektórym mogłoby się wydawać, że po zaręczynach prezenterka od razu weźmie się za organizację ceremonii, to wcale tak nie jest. Jak zdradziła w rozmowie z Pudelkiem, razem z narzeczonym nie planują obecnie ślubu. Tomaszewska wyznała, że skupia się teraz głównie na dzieciach.
Nie szykujemy się. I szczerze mówiąc, nawet o tym nie myślę. Przy siedmiomiesięcznej córce i 7-latku, który poszedł do szkoły i są różne dramaty, wzloty i upadki. Na razie musimy ogarnąć bieżącą sytuację. Ja nie mam marzeń tego typu, żeby ślub, ceremonia, żeby było tak czy inaczej.
Zobaczcie cały wywiad.