Małgorzata Rozenek w ciągu ostatnich kilku lat udowodniła, że jest "człowiekiem orkiestrą". Zaradna celebrytka świetnie radzi sobie jako ekspertka od sprzątania, autorka książek, influencerka reklamująca kosiarki czy instamatka. W rozmowie z Pudelkiem zdradziła ostatnio, że niebawem spróbuje swoich sił również jako... aktorka. Celebrytka zagra w nowym filmie Patryka Vegi i do swojego zadania podchodzi nader poważnie. Pozwala charakteryzatorom domalowywać sobie tatuaże i bryzgać sztuczną krwią, przechodzi też profesjonalny kurs aktorski.
Wciąż nie wiadomo, jaką postać Rozenek zagra w nowej produkcji, ale oczywiście trwają spekulacje na ten temat. Super Express powołał się na swoje źródło i napisał, że Gonia wcieli się w rolę stręczycielki. Oczywiście ten "odważny" pomysł wywołał duże emocje wśród fanów celebrytki. Ci, którzy poczuli się oburzeni, mogą odetchnąć z ulgą. Jak powiedział nam manager Rozenek, reżyser przewidział dla niej zupełnie inną rolę.
Zobacz też: Żądna wrażeń Małgorzata Rozenek zagra u Patryka Vegi STRĘCZYCIELKĘ. "Już TRENUJE PRZEKLINANIE"
Informacje na temat roli Małgorzaty w filmie jest tak prawdziwa, jak prawdziwe są "dziennikarskie" źródła tabloidu. Autora tekstu poniosła fantazja. Postać Małgorzaty nie ma nic wspólnego ze światem przestępczym i nie wypowiada ani jednego przekleństwa. Lepiej poczekać do premiery filmu, niż wymyślać głupoty - podsumował w rozmowie z Pudelkiem manager Małgorzaty Rozenek, Wiktor Krajewski.
Pójdziecie do kina, żeby zobaczyć, jak radzi sobie Gosia?