Tegoroczny reprezentant Polski na Eurowizję został wybrany. W Malmö wystąpi Luna z piosenką "The Tower", której udało się zdobyć 34 punkty od komisji. To o jeden więcej w porównaniu do Justyny Steczkowskiej. Tuż za diwą uplasował się z kolei Marcin Maciejczak, który zainkasował 23 punkty.
Młody wokalista zasłynął dzięki zwycięstwu w trzeciej edycji "The Voice Kids", gdzie rozwijał warsztat wokalny u boku Dawida Kwiatkowskiego. Dziś ma rzeszę fanów, którzy kibicowali mu podczas preselekcji. Zabrał głos po ogłoszeniu wyników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Maciejczak zmienił zdanie o Lunie
Marcin Maciejczak w rozmowie z Pudelkiem wyznał, że jeszcze jakiś czas temu był ogromnym fanem Luny. Wyróżniała się na tle innych artystów i potrafiła się wyróżnić. Jej nowy wizerunek niestety nie trafia do piosenkarza.
Ja pokochałem Lunę za jej magię i dzikość, więc jej nowe eurowizyjne oblicze nie przemawia do mnie tak silnie jak ta jej wcześniejsza twórczość. Zaprosiłem ją nawet do duetu w piosence "Nie proszę o więcej" - zdradził Pudelkowi Marcin Maciejczak.
Choć młody artysta tym razem nie wygrał preselekcji, to konkurowanie z największymi polskimi artystkami było dla niego ogromnym wyróżnieniem.
Bardzo cieszy mnie trzecie miejsce w eliminacjach! Konkurowanie z Kayah czy Justyną Steczkowską to nie żadna rywalizacja, ale wielkie wyróżnienie.
Młody artysta do tej pory nie zaprezentował opinii publicznej utworu "Midnight dreamer", z którym chciał polecieć do Malmö. Uważa, że wraz z zagranicznymi producentami udało mu się przygotować coś całkowicie nowego, a tym samym poradziłby sobie lepiej od Luny.
Żałuję, że mój sen o Eurowizji nie spełni się w tym roku, tym bardziej że naprawdę myślę, że moja piosenka miałaby większe szanse w tym konkursie. Przygotowywałem ją z zagranicznymi producentami, nagrałem w Portugalii. Choć wpisuje się w dobre trendy, to nie jest popową sieczką lub kopią czegoś, co już na Eurowizji kiedyś było. Jestem spokojny o jej dalsze losy, premiera już w ten czwartek - dodał.