Za nami prawdopodobnie najważniejsze wydarzenie roku w show-biznesowym kalendarzu. W Los Angeles po raz 96. odbyła się legendarna ceremonia wręczenia Oscarów. W nocy z niedzieli na poniedziałek Dolby Theatre zapełnił się najznamienitszymi hollywoodzkimi nazwiskami. Twórcy i gwiazdy najgłośniejszych filmów ostatnich miesięcy dołożyli wszelkich starań, aby jak najlepiej zaprezentować się na czerwonym dywanie. Kto sprostał zadaniu, a komu przypisywana będzie modowa porażka?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oscary 2024. Marcin Paprocki wybrał najgorsze kreacje
Marcin Paprocki z duetu Paprocki & Brzozowski nie podzielał zachwytu niektórych ekspertów i stwierdził w rozmowie z Pudelkiem, że był to "bardzo słaby rok pod względem kobiecych kreacji na czerwonym dywanie". Projektanta rozczarowały m.in. Jennifer Lawrence, Margot Robbie oraz Zendai.
Zawiodła Jennifer Lawrence w sukni w grochy. Pomimo tego, że to Dior, Jennifer wyglądała jak własna ciotka na weselu - zachowawczo i bardzo nudno. Ta kreacja zdecydowanie dodała jej lat. Zawiodła też Margot Robbie w ciemnej cekinowej sukni, bardzo niekorzystnej dla jej sylwetki. Marszczenia na biodrach pogrubiły piękną aktorkę. Znana z ostatnich ekstrawaganckich odsłon stylizacyjnych Zendaya, zachwycała stylizacjami na premierze Diuny 2. Niestety na Oscary, ubrała coś bardzo przewidywanego i poprawnego (...) Te misterne palmy na błyszczącej satynie wyglądają jak zasłona z biblioteki - stwierdził projektant.
ZOBACZ TEŻ: Oscary 2024. Emma Stone odebrała nagrodę w ROZPRUTEJ SUKIENCE! "Proszę, nie patrzcie na nią!" (WIDEO)
Według Marcina Paprockiego jedną z najgorzej ubranych gwiazd wieczoru była zwyciężczyni Oscara w kategorii "najlepsza aktorka drugoplanowa" Da'Vine Joy Randolph.
Ta niebieska przeskalowana suknia a'la chmura od Louis Vuitton powoduje komiczny efekt. Z jednej strony cekiny, z drugiej strony odciska się gorset nad biodrami, z trzeciej strony tren, a z czwartej rękawy niczym wielkie pompony cheerleaderki - ocenił.
Oscary 2024. Która gwiazda zaprezentowała najgorszą stylizację?
Nietrafiony według projektanta był również "look" Anyi Taylor-Joy, która w suknie Diora miała wyglądać "jak szyszka". Ekspertów odstraszyły też "napompowane organzy" Ariany Grande. Paprocki stwierdził, że piosenkarka "wyglądała jakby wstała z łóżka otulona różową kołdrą". Niechlubny tytuł "najgorzej ubranej" przypadł jednak innej gwieździe.
Na miano najgorzej ubranej na tegorocznych Oscarach- zasłużyła jednak aktorka Erika Alexander. Trudno mi to nawet opisać. Jedyne, co pozostawia tutaj ślad dobrego smaku wieczornej oscarowej gali, to czarne rękawiczki. Reszta jest rozpaczliwym wyciem o zauważenie. Coś strasznego - przyznał w rozmowie z naszą redakcją.
Marcin Paprocki wyróżnił najlepsze stylizacje z Oscarów 2024
Grono najlepiej ubranych gwiazd według Marcina Paprockiego zasiliły Emma Stone, Charlize Theron, Greta Lee oraz Florence Pugh. Na szczególne wyróżnienie zasłużyły dwie aktorki, które "przełamały utarte schematy".
Jedną z najlepiej ubranych aktorek była Sandra Huller w kreacji Schiaparelli - pięknej wyrazistej czarnej sukni z przeskalowanym nowoczesnym dekoltem. To jest kwintesencja aktualnej mody i nowoczesnego Hollywood. Poszanowanie tradycji spotyka przyszłość. (...) Bardzo podobnie pod względem przełamywania utartych schematów wypadła Carey Mulligan w sukni Balenciagi. Bardzo klasycznie, ale jednocześnie z dzisiejszą świadomością trendów. (...) Ta kreacja przywołuje na myśl złote czasy Hollywood, ale osadza się w dzisiejszym kontekście mody. Takich kreacji oczekuję od światowych gwiazd - skwitował założyciel marki Paprocki&Brzozowski.
Zgadzacie się z opinią projektanta?