W ostatnich miesiącach Marina Łuczenko coraz częściej pojawiała się w Telewizji Polskiej, gdzie promowała między innymi swój hit zagrzewający piłkarzy do walki w Katarze. Nie trzeba było długo czekać, by piosenkarka zasiadła na kanapie "Pytania na śniadanie", a następnie wzięła udział w Sylwestrze Marzeń. Nie był to jednak koniec planów, jakie stacja wiązała z ukochaną Wojtka Szczęsnego. Osoba związana z produkcją doniosła bowiem Pudelkowi, że Telewizja Polska chce wysłać Marinę na Eurowizję.
Telewizja Polska chciała wysłać Marinę Łuczenko na Eurowizję
Występ Mariny na Sylwestrze TVP nie jest przypadkowy. Stacji bardzo zależy na tym, żeby żona Szczęsnego wzięła udział w preselekcjach na Eurowizję. Piosenkarka też jest chętna i już pracuje nad piosenką, która miałaby podbić Europę - opowiadała osoba związana z produkcją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mediach zostały odnotowane również serdeczne stosunki pomiędzy Mariną Łuczenko a Joanną Kurską, która to wraz z piosenkarką oddawała się wspólnemu kibicowaniu reprezentacji podczas mistrzostw świata w Katarze.
Marina Łuczenko nie weźmie udziału w preselekcjach do konkursu Eurowizji
Teraz okazuje się, że najwidoczniej romans Mariny z Telewizją Polską dobiegł już końca, bo piosenkarka... nie weźmie udziału w preselekcjach do tegorocznej Eurowizji. Już jutro w "Pytaniu na śniadanie" poznamy bowiem nazwiska artystów, którzy zawalczą o możliwość reprezentowania naszego kraju w konkursie. Na liście nie pojawi się jednak ukochana Szczęsnego. Informator Pudelka zdradził, że mimo iż Telewizji Polskiej zależało na jej obecności, to Marina postanowiła zrezygnować z tego pomysłu.
TVP bardzo zależało na obecności Mariny. Na Woronicza uważano, że to idealna kandydatka do reprezentowania Polski na konkursie. Miała zgłosić się do preselekcji, wszystko było już dogadywane. Niestety, po sylwestrze odpuściła, nie bardzo wiadomo, dlaczego - poinformował informator Pudelka.
Żałujecie? Chcielibyście zobaczyć Marinę na Eurowizji?