We wtorkowy poranek poinformowaliśmy Was o zarzutach, które rzekomo ciążyły na Dominiku D'Angelica - jednym z czwórki finalistów 9. edycji Top Model. Zgodnie z opublikowanymi na stronie biura szeryfa hrabstwa Amador dokumentami, mężczyzna był w 2011 roku skazany za seks z nieletnią. Trzy lata później dopuścił się naruszenia wyroku w zawieszeniu i ostatecznie miał spędzić w więzieniu aż 5 miesięcy.
Wśród krążących po sieci zrzutów ekranu świadczących o winie uczestnika Top Model znalazło się wiele wpisów publikowanych na przestrzeni ostatnich 9 lat przez kobietę podającą się za matkę ofiary. W swoich postach kobieta dokładnie dokumentowała przebieg procesu. Redakcji Pudelka udało się z nią skontaktować za pośrednictwem organizacji charytatywnej Operation Care, która wspiera ofiary przemocy domowej i molestowania seksualnego w stanie Amador. Ze względu na dobro córki kobieta poprosiła nas, abyśmy posługiwali się jej inicjałami - JW.
W rozmowie z naszą redakcją matka ofiary jasno określiła, co jej zdaniem przymusiło aspirującego modela do wyjazdu z kraju i szukania szczęścia za Oceanem.
Według mnie Dominic D'Angelica tuła się teraz po Europie, ponieważ w USA jest uznawany za notowanego przestępcę seksualnego. W Stanach nie toleruje się gwałtu - komentuje.
Kobieta jest oburzona faktem, że Dominic D'Angelica próbuje promować się za granicą, jednocześnie nie będąc stuprocentowo szczerym na temat swojej przeszłości.
Uważam, że to jest obrzydliwe. Moja córka idzie przez życie, jakby miała dożywotni wyrok. On natomiast podróżuje sobie po całym świecie i udaje, że nic nigdy się nie stało. Zupełnie, jakby nie był przestępcą seksualnym, a moja córka była skazaną ofiarą. On w międzyczasie żyje sobie, jak chce. Nigdy w pełni nie odpowiedział za to, co zrobił. Nie przeprosił. Nawet miał czelność uśmiechać się, kiedy mówiłam w sądzie o tym, jak jego działania wpłynęły na moją rodzinę i przede wszystkim moją córkę - czytamy w wysłanej do redakcji Pudelka wiadomości.
Przypomnijmy: Podekscytowana Julia Wieniawa ZASŁANIA NAGIE KROCZE muskularnego modela. "Wpędził nas wszystkich w kompleksy"
JW nie ma też złudzeń, skąd bierze się optymizm modela, który zdążył już zjednać mu w Polsce setki fanów.
Ta postawa "wesołka", którą przybrał, wydaje się jedynie jedną z technik uwodzenia. Wiele osób udało mu się już przekonać, że to po prostu jego charakter, gdy tak naprawdę ten mężczyzna jest niebezpieczny - ostrzega zatroskana matka. - Tak długo, jak moja córka będzie musiała żyć z traumą po tym, co jej zrobił, tak długo on powinien ponosić konsekwencje tego czynu. Ludzie powinni wiedzieć o jego przeszłości.
Jednocześnie kobieta przyznaje, że jej opinia na temat Dominika D'Angelica jest mocno subiektywna, jednak twarde fakty zdają się być niepodważalne.
Nikt nie słyszy głosu mojej córki. On robi z siebie celebrytę, a ona jest skazana na milczenie. To, czy ktoś jej wierzy, czy nie, nie ma tu znaczenia. Dominic miał prywatnego adwokata i sam przyznał się do winy. Wszystko, co jest dostępne w sieci na temat tej sprawy, jest absolutną prawdą. Te fakty zostały podane do publicznej wiadomości. Kwestie dotyczące jego charakteru i domniemanej strategii to jedynie moje opinie - kończy JW.
Myślicie, że po tym wszystkim Dominic będzie mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na uratowanie swojej kariery w Polsce?
Wypadałoby, aby stacja sprawdzała przeszłość uczestników show tak, aby nie promować tego typu osób.