Choć współpracują ze sobą od lat, zdaje się, że ich relacje wcale nie są koleżeńskie i ograniczają się do wypełniania zawodowych zobowiązań. Dawid Woliński zaskoczył opinię publiczną, gdy w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim wypowiedział się w wyjątkowo chłodny sposób na temat Michała Piróga. Projektant nie szczędził mu gorzkich słów i przyznał, że choreograf jest "osobą wymagającą dużej tolerancji, ale nie dającą jej innym". Nakreślił też, jak w przeszłości wyglądała współpraca z Michałem na planie "Top Model".
Jak przyszedłem do programu, miałem z nim dużo przygód. Pamiętam słynne wypowiedzi, na które nigdy nie zareagowałem. On wiedział, z kim sypiam, wypowiadał się oficjalnie. I to o wszystkich. Powiedział - co uznałem finalnie za komplement - że "Dawid jest głupiutki jak Paris Hilton i zawsze musi u mnie błyszczeć kryształek". Nikt z nas na to nie reagował, bo uważam, że Michał jest osobą, która potrzebuje dużo empatii, a najmniej jej daje z nas wszystkich. Też mam z tym problem - zaznaczył Woliński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Piróg odniósł się do zaskakującego wywiadu Dawida Wolińskiego
Wsłuchując się w zaskakujące słowa Dawida Wolińskiego, przypuszczaliśmy, że Michał Piróg nie przeszedł obok nich obojętnie. Postanowiliśmy więc skontaktować się z tancerzem w tej sprawie. Rozmówca przekazał nam komentarz, lecz - cytując klasyka - nie do końca wiemy, co autor miał na myśli. Być może w jego barwnej wypowiedzi ukryta jest metafora chwilowego ochłodzenia relacji, bądź też wyrażenie obojętności wobec zaistniałej sytuacji.
Zacząłem czytać wywiad Dawida i wypowiedź na mój temat i nagle napadła mnie myśl - "mam nadzieję, że to tylko chwilowe ochłodzenie" - bo gdyby teraz złapały przymrozki, to bardzo niedobrze dla roślin, zwierząt, rolników i tak ogólnie. Niektórzy już pochowali zimowe ubrania i co teraz? Musieliby na nowo je wyciągać - przekazał nam Michał Piróg.
Tancerz rozmawiał na temat słów Dawida Wolińskiego z portalem Plejada. Tym razem zdecydował się na nieco mniej enigmatyczny komentarz.
Słowa Dawida kompletnie mnie nie interesują (...). Nie ma między nami żadnych animozji, bo te by występowały, gdybyśmy się ze sobą kontaktowali i gdyby dochodziło między nami do jakichś wymian zdań. Uważam, że czasami należy funkcjonować na świecie, nie krzyżując swoich dróg - przyznał w rozmowie z Plejadą Michał Piróg.