Wciąż nie milkną echa po 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Olbrzymie emocje szczególnie wzbudził piątkowy koncert. To właśnie wtedy internauci rozpisywali się krytycznie o konferansjerce w wykonaniu Kayah i Andrzeja Piasecznego czy głośnym występie Natalii Niemen, który rozpoczął koncert "Debiuty - Niemen symfonicznie". Sieć zalała fala negatywnych komentarzy, podważających wokalne umiejętności 48-latki.
Opolski występ Natalii Niemen odbił się szerokim echem. W sieci pojawiła się masa nieprzychylnych komentarzy pod adresem wokalistki. Innego zdania był Bartek Caboń, który pracuje jako trener wokalny. Podczas rozmowy z Pudelkiem ekspert przyznał, że piosenkarka ma bardzo dobry warsztat wokalny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalia Niemen zabrała głos w sprawie swojego występu w Opolu
Po kilku dniach od opolskiego występu głos postanowiła zabrać sama zainteresowana. Natalia Niemen w rozmowie z Pudelkiem nie przebierała jednak w słowach. Wokalistka podkreśliła, że po wykonaniu piosenek ojca spotkała się nie z krytyką, a czystym hejtem. Córka legendy wyznała również, że w jej mniemaniu duża część społeczeństwa nie może pochwalić się dobrym gustem, co właśnie owocuje w hejterskie komentarze.
Po pierwsze, nie zostałam skrytykowana, a zalana hejtem. Słowo "krytyka" z definicji oznacza merytoryczne uwagi fachowca danej dziedziny wobec ucznia pragnącego rozwinąć swoje umiejętności w tej dziedzinie. Krytyką nie jest obrzucanie obcej osoby błotem, obrażanie jej w sposób jawny (inwektywy) oraz zawoalowany (pozorna kultura z wysublimowanymi elementami ironii i sarkazmu). Jak powiedziała moja koleżanka, muzyk:"Lecz ludzi ze złym gustem jest więcej"…nie mogłabym tego swoistego aktu zbiorowej, bezinteresownej agresji lepiej skomentować - rozpoczęła.
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Niemen ostro skrytykowana przez widzów po występie w Opolu! "Zmasakrowała piękne utwory ojca" (WIDEO)
Wokalistka w rozmowie z Pudelkiem zaznaczyła, że hejterskie komentarze, które pojawiają się w sieci, to wyłącznie zasługa ludzi, którzy nie mają swojego życia i wyżywają się na innych.
Czytelnicy portali plotkarskich mają takie, a nie inne gusta, a także pewien poziom kultury, który nie pozwala im siedzieć cicho w sytuacjach, kiedy człowiek dobrze wychowany milczy. Jednym podoba się to, innym tamto. I to jest zdrowe i normalne. Chore i nienormalne jest jednak, kiedy człowiek sfrustrowany, zakompleksiony, smutny i przemocowy potrzebuje się wyżyć na kimś, kto nie trafia w jego gust i nazywa to krytyką oraz prawem do opinii - wyznała.
Bardzo współczuję osobom, które mają tak nudne i smutne życie, że muszą interesować się życiem innych i poświęcają swój cenny czas i energię na krzywdzenie bliźniego. Mój przekaz jest prosty: nie podoba Ci się? Nie oglądaj, nie słuchaj, nie dawaj uwagi temu, co Ci nie leży. Życie będzie o wiele prostsze bez zasilania go energią nienawiści do bliźniego - podsumowała.
Zgadzacie sie?