Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natasza Urbańska rozwija wokalną karierę, wydając kolejne muzyczne wydawnictwa. Kilka tygodni temu ukazała się jej EP-ka "Feeria", na której znalazło się pięć piosenek. W rozmowie z Cezarym Wiśniewskim zdradziła, co o jej nowym "dziecku" myśli, sprawiający wrażenie bardzo srogiej osoby, Janusz Józefowicz.
Bardzo mu się podoba. Mówi, że "Niesłyszalne" jest najlepsze i, że na Eurowizję powinnam jechać. Marzę o tym, on o tym wie, ale powinnam mieć dobrą piosenkę. Wspiera mnie, widzę, że przeżywa mocno to, co robię. (...) Jest jedną z nielicznych osób, które potrafią powiedzieć prawdę. To jest największa wartość w naszym świecie - żeby nikogo nie klepać po plecach - oznajmia.
Natasza Urbańska o małżeństwie z Januszem Józefowiczem
Jak widać, Natasza Urbańska zawsze może liczyć na wsparcie swojego ukochanego. I mimo że już wiele lat temu udowodnili, że spora różnica wieku nie ma dla nich żadnego znaczenia, wiele osób stale spekuluje na temat kryzysu w ich związku.
Ważne jest to, co jest między nami i taka praca nad związkiem jest bardzo potrzebna, bo to jest 15 lat i z każdym kolejnym rokiem różne rzeczy się dzieją, bo przecież pracujemy też razem zawodowo. (...) I choć czasem mijamy się, nadal chcemy zawodowo ze sobą przebywać i, oprócz tego, że się kochamy, lubimy się. (...) Gdybym miała się przejmować krytyką i, gdybym miała robić tak, jak mi wszyscy radzą, to pewnie zupełnie inaczej by to wyglądało. (...) Mam mózg i widzę, co jest dla mnie ważne, a ten związek jest dla mnie bardzo cenny.
Ostatnio media podawały nawet, że Natasza i Janusz myślą o rozwodzie. Urbańska rozwiała w naszym wywiadzie te wątpliwości.
Cały czas pojawiają się takie informacje. Nie wiem nawet, czy to jest raz na rok, chyba częściej nawet. Mój mąż robi przegląd mediów, a propos teatrów i tam jest kilka nazw rozpisanych, więc jak tylko jest coś o Nataszy, to klika i mówi: "O patrz, znowu rozwód będziemy brali". Śmiejemy się z tego. Tak naprawdę to jest jedyna droga, kiedy ja się dowiaduję, że znowu chcą nas rozwodzić. Przedziwne to jest - dodała.
Myślicie, że teraz spekulacje ustaną?