Tegoroczny sylwester nie dla wszystkich przebiegł w atmosferze zabawy i radości. Pomiędzy obecnymi partnerami byłych małżonków z zespołu Piękni i Młodzi doszło do awantury i rękoczynów. 1 stycznia na instagramowym profilu Joanny, która obecnie jest partnerką Dawida Narożnego, ukazała się niepokojąca relacja z bójki, po której kobieta trafiła na SOR. Z jej relacji wynika, że zaatakował ją Krzysztof, obecny partner Magdaleny Narożnej.
Joanna opisała sprawę na InstaStories.
"O godzinie 1 w nocy zeszliśmy z Dawidem do baru hotelowego, żeby zamówić jedzenie. Zobaczyliśmy pijącą alkohol Magdę. Dawid napisał do niej wiadomości, pod czyją opieką jest Gabrysia w trakcie ich imprezowania. Nie dostał odpowiedzi. Wróciliśmy po 30 minutach, aby odebrać swoje zamówienie. Gdy podszedł do stoika, by ponownie zapytać się o swoją córkę, został zwyzywany i napadnięty, po czym Magdalena podbiegła do mnie, chcąc mnie uderzyć. Wówczas rozpyliłam gaz (noszę go, ponieważ to nie pierwsza tego typu sytuacja i obawiam się o swoje życie i zdrowie) (…).
"Obsługa hotelu wezwała policję, ponieważ byli świadkami pobicia. Pogotowie zabrało mnie, a całe towarzystwo zostało przebadane alkomatem. Nie było trzeźwej osoby, która by sprawowała opiekę nad córką Dawida. Została z tego sporządzona notatka i będą wyciągnięte konsekwencje. Kamery również zostały zabezpieczone przez policję" - pisze kobieta.
Skontaktowaliśmy się z Joanną. W rozmowie z Pudelkiem twierdzi, że to nie pierwsza taka sytuacja.
"Była już sytuacja w listopadzie, że Dawid został bardzo pobity i moja koleżanka również ma nos złamany, oczy podbite… Nie chcieliśmy tego nigdzie wcześniej ujawniać. Obawialiśmy się o zdrowie, o życie, cały czas były w naszą stronę kierowane groźby. Miałam gaz w torebce w razie czego, bo Krzysiek, partner Magdaleny, niejednokrotnie już groził Dawidowi i mamy też to wszystko zarejestrowane".
"To nagranie trwa dłużej, materiał dowodowy jest zabezpieczony przez policję. Na tym nagraniu widać, jak Magda rzuca się do mnie z rękami. Krzysiek zaczął iść w moją stronę i psiknęłam gazu. Po czym zostałam uderzona" - relacjonuje.
Joanna twierdzi, że doznała ciężkich obrażeń. Zapowiada podjęcie dalszych kroków prawnych wobec partnera Magdaleny.
"Mam przestawioną szczękę, mam prawdopodobnie pęknięty bębenek. Mam zamiar wybrać się na policję, zobaczyć zabezpieczone nagrania, żeby to wszystko wyciągnąć w taką stronę, w jaką powinno pójść, bo zaczęło się robić już naprawdę niebezpiecznie" - mówi kobieta.
Przypomnijmy, że Magdalena i Dawid Narożni jeszcze nie tak dawno zapewniali, że rozstali się w zgodzie i "pozostają w przyjacielskich stosunkach"...