Program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" to prawdziwy hit telewizji Polsat. Choć na antenie jest od wielu lat, wciąż przyciąga przed ekrany naprawdę pokaźną widownię. "TTBZ" przetrwał nawet deszcz rewolucji nowego dyrektora programowego stacji Edwarda Miszczaka i po raz osiemnasty (!) zagościł w ramówce Polsatu. Wśród uczestników najnowszej edycji znaleźli się m.in. Piotr Stramowski, Daria czy Julia Kamińska. Najwięcej mówi się jednak na temat udziału Krzysztofa Ibisza. Wielu widzów nie liczyło na jego powodzenie w programie.
Kiedy Ibisz, wcielający się w Macieja Maleńczuka, wygrał niespodziewanie pierwszy odcinek 18. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", wielu internautów węszyło ustawkę. Ich zdziwienie zostało spotęgowane, gdy Krzysztof sięgnął po zwycięstwo również w drugim odcinku. Wcielił się wtedy w ukraińską drag queen Verkę Serduchkę i zaśpiewał jej eurowizyjny hit "Dancing Lasha Tumbai". Choć jak zwykle zdania były podzielone, wielu widzów przyznało, że Ibisz naprawdę nieźle poradził sobie w tej groteskowej i przerysowanej roli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Paulina Sykut-Jeżyna jest zazdrosna o sukcesy Krzysztofa Ibisza?
Sukcesy Krzysztofa Ibisza odblokowały falę wspomnień, kiedy to w 15. odsłonie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wzięła udział Paulina Sykut-Jeżyna, która od lat prowadzi z Krzyśkiem "Taniec z Gwiazdami". W jej przypadku sytuacja była odwrotna - widzowie mieli wysokie oczekiwania, a występy pogodynki nie raz spotkały się ze sporą krytyką ze strony jury. Co ciekawe, Pauliny zabrakło nawet w finałowej czwórce 15. edycji. Osoba z otoczenia celebrytki zdradziła nam, że Sykut-Jeżyna jest nieco poirytowana i zazdrosna, obserwując kolejne poczynania Ibisza.
Paulina i Krzysiek bardzo się lubią i ona oczywiście trzyma za niego kciuki. Trudno jej jednak ukryć irytację z powodu entuzjastycznego przyjęcia, jakie otrzymały jego dotychczasowe występy. Sama nie najlepiej wspomina swój udział w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", bo liczyła na to, że jako gwiazda Polsatu będzie traktowana trochę "inaczej" niż reszta uczestników. Tymczasem jury zdawało się oceniać ją jeszcze surowiej. Dzisiaj Paulina otwarcie mówi, że udział w programie był dla niej "traumą".
Paulina Sykut-Jeżyna też brała udział w "TTBZ". Jej występy nie były doceniane przez jury
Nieco inne spostrzeżenia miał pracownik Polsatu, który zauważył, że kluczem do sukcesu w "TTBZ" może być nastawienie uczestników. Informator podkreślił, że według niego Ibisz stawia raczej na dobrą zabawę, a nie pokaz talentu, w przeciwieństwie do Sykut-Jeżyny.
Prawda jest taka, że "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" to program trudny, ale nie tylko z powodu wymagań wokalnych czy tanecznych. Trzeba też umieć się wyluzować, zdystansować od swojego codziennego wizerunku i po prostu czerpać z tego przyjemność. Paulina, którą swoją karierę w show biznesie rozpoczynała udziałem w "Idolu", od zawsze marzyła o karierze wokalnej. Do programu przyszła więc z nadzieją, że zaprezentuje się tam jako wokalistka, a to wcale nie o to chodzi - tłumaczy nasz informator.
Informator Pudelka zwrócił także uwagę na to, że Ibisz podszedł do udziału w show na luzie i rzeczywiście ma frajdę z występów, jakie daje.
Krzysiek, który wbrew pozorom też wcale nie jest aż taki wyluzowany, korzysta z faktu, że jego normalny wizerunek przykrywają warstwy makijażu i charakteryzacji. Trochę wykorzystuje też swoje aktorskie wykształcenie, ale przede wszystkim świetnie się bawi. Oczywiście, miał też sporo szczęścia, bo przytrafiły mu się sprzyjające takiej zabawie postaci. Ale tu chodzi o ogólne nastawienie. Paulinie zabrakło luzu, który u jej kolegi z "Tańca z Gwiazdami" okazał się kluczem do sukcesu - podsumował pracownik Polsatu.
Myślicie, że ich przyjaźń przetrwa ten trudny czas zazdrości?