Kilka dni temu napisaliśmy o planowanych przez dyrektor programową Polsatu zmianach kadrowych. Według informacji Pudelka Nina Terentiew postanowiła odsunąć część "starej gwardii", by zrobić miejsce dla nowych twarzy. Ofiarami przemeblowań w Polsacie mają być Agnieszka Hyży i Maciej Dowbor. Ich miejsca zajmą wkrótce Karolina Gilon oraz Rafał Maserak.
Po naszym artykule w Polsacie zrobiło się ponoć gorąco. Zaskoczeni ujawnieniem tych informacji byli oczywiście Maciej Dowbor i Agnieszka Hyży, którzy liczyli, że wieści te nie ujrzą światła dziennego. Rozczarowani byli nie tylko oni. Faktycznie bowiem w stacji czuje się rosnącą sympatię Niny Terentiew dla nowych pupili - Karoliny Gilon i Rafała Maseraka, chociaż nie cała "stara gwardia" ma powody do zmartwień. Jak się dowiedzieliśmy, w sercu pani dyrektor pewne miejsce mają bowiem polsatowscy weterani - Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna. Szczególnie Paulina nie musi się martwić o swoja przyszłość.
Główną ulubienicą Niny Terentiew w dalszym ciągu pozostaje Paulina Sykut-Jeżyna, którą dyrektorka wprost uwielbia, i nic nie wskazuje na to, aby ktoś zajął jej miejsce. Nigdy nie zostawiła jej na lodzie, odkąd stacja rozstała się kilka lat temu z Kasią Cichopek, a Paulina zajęła jej miejsce, jest niekwestionowaną ulubienicą szefowej. Może liczyć na nowe programy, Nina nie da na nią powiedzieć złego słowa i zawsze jej broni - zdradza nam pracownik Polsatu.
Ci, którzy wypadli z łask Królowej Polsatu, muszą radzić sobie inaczej. Dowbor założył z żoną kanał na YT, organizują też "domówki" live na Instagramie i liczą na to, że wkrótce pojawią się intratne współprace. Z kolei Hyży, która występuje już tylko na antenie Polsat Cafe, zaangażowała się w projekt sprzedaży ebooków.
Lubicie "czarne konie" Niny Terentiew?