Niełatwo jest nadążyć za życiem uczuciowym Pawła Deląga. Aktor, który blisko pół roku temu temu śmigał po Warszawie na elektrycznych hulajnogach wraz z Dominiką Kulczyk, został ostatnio "przyłapany" na randce z tajemniczą brunetką. Było to dość dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że raptem kilka tygodni wcześniej pokazywał się publicznie z Anną Markowską.
Modelka wrzuciła nawet do sieci zdjęcie z gwiazdorem i żywo reagowała na komentarze zaskoczonych fanów. Gdy jeden z nich z nich stwierdził, że Deląg jest w takim wieku, że mógłby być ojcem Markowskiej, ta odparła: Proszę pozwolić, że - będąc 30-letnią kobietą - samodzielnie uznam, kto jest dla mnie odpowiedni.
Nie zaprzeczała z kolei, gdy internauci gratulowali jej nowego związku.
Zobacz też: Anna Markowska i Paweł Deląg SĄ PARĄ. Modelka odpowiada na złośliwości dotyczące dzielącej ich RÓŻNICY WIEKU
O co w takim razie chodzi? Jak udało się nam ustalić, związek Anny Markowskiej i Pawła Deląga był wykreowany jedynie na potrzeby mediów. Modelka i aktor poznali się przez wspólnych znajomych. Nie zaiskrzyło między nimi, ale uznali, że mogą sobie pomóc wizerunkowo, zamieszczając w sieci wspólne zdjęcie. Ich plan w pewnym sensie się powiódł. O "romansie" pisały wszystkie portale, a 51-letni aktor i była uczestniczka TopModel znów byli na językach.
To była zwykła ustawka, nic ich nigdy nie łączyło. Ania od dawna marzyła, żeby powrócić na łamy kolorowej prasy i portali plotkarskiej. Tęskniła za sławą, jaką miała po "Top Model" - twierdzi nasze źródło.
Po raz kolejny okazuje się jednak, że kłamstwo ma krótkie nogi... Podejrzewaliście Deląga o taką "przebiegłość"?