Mogłoby się wydawać, że żyją w cieniu mężów, jednak nic bardziej mylnego - Pierwsze Damy RP po każdym publicznym wyjściu trafiają na usta całej Polski. Komentuje się przede wszystkim ich modowe wybory, a te bywają różne, co widać na przykładzie Agaty Dudy. Styl pierwszej damy właściwie od samego początku kadencji Andrzeja Dudy jest przedmiotem dyskusji różnej maści ekspertów od wizerunku i stylistów, budząc wśród internautów skrajne emocje.
Podczas gdy jedni zarzucają byłej nauczycielce języka niemieckiego nudne i postarzające stylizacje, inni chwalą ją za szyk i elegancję. Najczęściej krakowianka wybiera stonowane, bezpieczne kolory, często kładąc nacisk na koronki czy lokalne motywy. I o ile bywa, że pozwala sobie na nutkę ekstrawagancji, podczas niedawnej wyprawy do Stanów Zjednoczonych i Kanady 52-latka wolała jednak pozostać zachowawcza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wygląda współpraca z Pierwszą Damą? Projektantka Agaty Dudy wyjaśnia
Pieczę nad stylem Agaty sprawują zaufani styliści i projektanci, którzy służą pomocą prezydentowej właściwie od samego początku kadencji jej małżonka. Kreatorką mody, z której usług najchętniej korzysta Pierwsza Dama, jest Dorota Goldpoint. Na naszą prośbę designerka zgodziła się uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, jak "w praniu" wygląda współpraca z jedną z najważniejszych osób w Polsce. Okazuje się, że rozpoczęła się ona już siedem lat temu, a jej geneza jest bardzo ciekawa.
Powszechnie wiadomo, że para prezydencka spędza wakacje w Juracie, a ja mam tam swój butik - mówi w rozmowie z Pudelkiem Dorota. Pani Agata Duda dostrzegła kiedyś stylizację Alicji Węgorzewskiej, której stworzyłam suknię. Alicja była wówczas kobietą kształtną i uszyłam jej kreację z materiału, który sama mi przyniosła, mówiąc, że chciałaby wyglądać szczupło. Niedługo po występie otrzymałam zapytanie od kancelarii prezydenta, czy mogę przygotować kilka stylizacji dla pierwszej damy. Lady, bo tak nazywamy wewnętrznie pierwszą damę, zjawiła się w naszym atelier. Dokonałyśmy pomiaru, ustaliłyśmy zasady współpracy i tak się zaczęło.
Goldpoint przyznała, że o szczegółach nie może mówić publicznie, gdyż obowiązuje ją klauzula poufności. Dodała, że wiąże ją z prezydentową umowa i za wykonane usługi otrzymuje wynagrodzenie. Kancelaria prezydenta zamawia kreacje na dane wydarzenia, które projektantka później wykonuje. Dorota odniosła się też do plotek, jakoby Agata miała być mało przystępna w obyciu.
Agata Duda jest bardzo uśmiechniętą osobą, serdeczną, wyrozumiałą - wymienia Goldpoint. Na przestrzeni tych kilku lat współpracy bywały trudności wynikające z różnych czynników - ostatnim takim wydarzeniem była na przykład śmierć królowej Elżbiety II, gdzie niespodziewanie otrzymaliśmy z zespołem zamówienie na stroje pogrzebowe dla pani Dudy, a byliśmy zajęci rozwijaniem naszej firmy w Dubaju.
Projektantka podkreśliła zarazem, że Duda jest klientką "bardzo wymagającą i dobrze wie, czego chce". Ma swoje upodobania, ale jest też bardzo otwarta na nowości, jest ich ciekawa.
Pani prezydentowa lubi asymetrię i chętnie korzysta z moich podpowiedzi - mówi projektantka. Oczywiście poza indywidualnymi preferencjami, należy pamiętać, że przygotowując stroje dla pierwszej damy, istotną rolę odgrywa kwestia protokołu dyplomatycznego.
Dorota dodała też, że była na bieżąco z publikacjami osób, które krytykowały stroje naszej prezydentowej z USA i Kanady. Ukochana Pawła Deląga zaznaczyła, że ich krytyka "nie była dla niej wyznacznikiem".
Żadna z tych osób nie jest osobą, która jest powiązana z osobami od dyplomacji, tej wysokiej. Dziwię się na przykład, że prasa też wypytuje o opinię osoby, które na co dzień ubierają gwiazdy estrady. To jest zupełnie inna stylistyka, optyka na człowieka, dwa różne światy. Protokół dyplomatyczny wymaga zachowawczości. W małym zakresie, w jakim jest to możliwe, wykorzystujemy z panią Dudą odrobinę szaleństwa, pokazuje się czasem w czymś bardziej odważnym - podsumowała.