Magda Wójcik i Oleh zaczęli ze sobą romansować na oczach milionów widzów pierwszej edycji reaktywowanego Big Brothera. Początkowo uczestnik zachowywał się wobec Wójcik dosyć obcesowo, ale z czasem z wzajemnością zaczął okazywać jej czułość. Wielu internautów twierdziło, że robi to z wyrachowania, by ocieplić wizerunek u boku wyjątkowo empatycznej i lubianej Wójcik. Po wyjściu z domu Wielkiego Brata Magda przekonywała, że ich relacja jest wyjątkowa, a plotki o "ustawce" można włożyć między bajki. Zwyciężczyni show wprowadziła nowego chłopaka do warszawskiego imprezowego towarzystwa i poznała go m.in. ze swoim najlepszym przyjacielem, blogerem Milexem, o którym już kiedyś pisaliśmy na Pudelku.
Bloger, Wójcik i Oleh zamieszkali nawet razem. W tym przypadku nie można jednak mówić o sielance. Jak donosi nasze źródło, atmosfera w domu była toksyczna. Oleh miał wielokrotnie upokarzać Magdę i znęcać się nad nią psychicznie. Wczoraj Milex stanął w obronie przyjaciółki, co skończyło się awanturą.
Został pobity przez Oleha i wyrzucony z domu za to, że zwrócił mu uwagę za przemoc w stosunku do Magdy. Jest przez niego non stop poniżana, wyzywana i traktowana bardzo źle - donosi źródło Pudelka.
Skontaktowaliśmy się Milexem. Bloger potwierdził, że taka sytuacja miała miejsce:
Mój komentarz jest taki, że bardzo nie chciałem, aby ta sytuacja wyszła na jaw, bo wiem, że Madzia bardzo tego by nie chciała, ale z drugiej strony bardzo mi jej żal i takie sprawy trzeba nagłaśniać - zaczął.
Milex w rozmowie z Pudelkiem wytłumaczył, co było przyczyną bójki:
Powodem, dla którego Oleh mnie pobił, jest to, że twierdzi, że jestem złodziejem. A sytuacja wygląda tak, że ja rano szedłem po bułki i wziąłem Magdy kartę, bo moja była zablokowana, a nie chciałem jej budzić. Pieniądze to coś, co zawsze można oddać (co zresztą już zrobiłem), a zaufanie trudniej odbudować - mówi i dodaje, że jego zdaniem to nie jest prawdziwy powód aktu agresji uczestnika "Big Brothera":
To i tak tylko przykrywka, bo on nie chciał, żebym dłużej z nimi mieszkał, bo nie pozwalałem, żeby traktował ją tak, jak traktuje
Przyjaciel Madzi zdradził także, że powodem frustracji Oleha mogły pieniądze Magdy, ponieważ to ona jest źródłem jego utrzymania:
Ja nigdy nie miałbym problemu, aby przyjaciele wzięli moje pieniądze, bo to nie jest najważniejsze w życiu. Madzia utrzymuje Oleha, odkąd wyszedł z Big Brothera, a jak nie zaprosili go na ściankę to mówił, że za rok będą go błagać, żeby na niej pozował, bo ma się za wielka gwiazdę i do pracy się nie weźmie.
Niestety, nie to jest najgorsze w tej historii. Milex wyjawił, że Madzia ma być poniżana przez swojego partnera:
Nie mogę patrzeć, jak on jej robi awantury każdego dnia. Madzia nie może wyjść ze znajomymi, bo on twierdzi, że bez niej nie zaśnie. Potrafi wyzywać ją przy fotoreporterach, a jak nie ma nikogo w domu, to wyzywa od ku..w. Koleś ma bardzo ukraińskie myślenie, jak Magda nie chciała mu zrobić jajecznicy to krzyk, że to kobieta powinna mężczyźnie gotować w domu, mimo, że mają catering. Madzia, jak to Madzia. Jest tak dobra osobą, że spokojnie mu tłumaczy, ze u niej w domu tak nie było