Wybory prezydenckie coraz bliżej i można śmiało stwierdzić, że kampania wkroczyła już w decydującą fazę. Ubiegający się o urząd kandydaci dokładają więc wszelkich starań, aby skupić na sobie zainteresowanie mediów i zyskać przy tym sympatię elektoratu.
Sondaże wyborcze pokazują, że największym przeciwnikiem obecnie Andrzeja Dudy w wyścigu o prezydencki fotel jest Rafał Trzaskowski. Obecnie urzędujący prezydent Warszawy wkroczył do rywalizacji stosunkowo niedawno, w miejsce wcześniejszej kandydatki Koalicji, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Zobacz również: Żona Rafała Trzaskowskiego wyjaśnia, dlaczego nie posyła dzieci na religię: "Kościół nie zdał egzaminu"
Trzaskowski zdaje się jednak nie marnować czasu i prowadzi swoją kampanię wyjątkowo intensywnie. Jak udało nam się dowiedzieć, polityk właśnie przygotował nowy spot wyborczy. Do współpracy przy projekcie postanowił zaprosić swojego wieloletniego przyjaciela Michała Żebrowskiego oraz Martę Bryłę.
Udział aktorki znanej z roli królowej Aldony w Koronie Królów w spocie Rafała Trzaskowskiego może budzić zdziwienie. Okazuje się, że Bryła jest w pełni świadoma konsekwencji zawodowych, jakie może nieść ze sobą publiczne wsparcie kandydata Koalicji.
Marta liczy się z tym, że w ten sposób straci możliwość pracy w Telewizji Polskiej, ale bardzo boli ją, że władza tak teraz dzieli Polaków i napuszcza na różne środowiska, w tym osoby LGBT. Zgodziła się wziąć udział w tym spocie z potrzeby serca. Bardzo przeżywa obecną sytuację w kraju - zdradza nam osoba ze sztabu wyborczego Trzaskowskiego.
Doceniacie jej odwagę?
Zobacz również: Mama Roberta Biedronia ODRZUCIŁA zaproszenie na rozmowę z Andrzejem Dudą! "Niech Pan przeprosi i stanie po stronie DOBRA"