Robert El Gendy wrócił do "Pytania na Śniadanie" i tym samym - również na języki. Jak to zwykle w tego typu przypadkach bywa, ludzie od razu domagają się wieści dotyczących życia prywatnego osoby, z którą będą teraz spędzać poranki na antenie TVP2. W rozmowie z dziennikarzem Pudelek nie omieszkał zapytać, jak wygląda jego relacja z niejaką Agatą, z którą doczekał się aż trzech synów: Maćka, Kuby i Oliwiera. Niestety okazuje się, że ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert El Gendy potwierdza rozstanie
Proszę wybaczyć, ale nie chcę babrać się w moim życiu prywatnym, które mnie zaskoczyło i przewróciło się do góry nogami w ostatnich dwóch latach. Jest to wciąż bolesne i chciałbym też uszanować z uwagi na dzieci i życie prywatne Agaty, która jest dla mnie ważną osobą, mamy dobry kontakt, którego nie chciałbym nigdy stracić - słyszymy w rozmowie z gospodarzem Pytania na Śniadanie.
El Gendy podkreślił, że rozpad związku okazał się dla niego wyjątkowo bolesny. Zdecydował przy tym ograniczyć upublicznianie wieści o rozstaniu do absolutnego minimum.
Nie życzę nikomu, żeby przeżywał coś takiego. To są takie kwestie, po których człowiek czasem może się nie podnieść, dlatego biorąc pod uwagę, że w grę wchodzą dzieci i druga strona, zamknijmy ten temat raz na zawsze.
Podobną strategię, jeśli chodzi o dzielenie się swoją prywatnością, El Gendy przyjął najwyraźniej w przypadku nowych sercowych uniesień rysujących się już na horyzoncie. Dziennikarz postawił sprawę jasno.
Moje serce zostawię sobie. Człowiek, który ma jakieś doświadczenia, powinien wiedzieć, że powinno się chronić swoje emocje, które są czasem zaskakujące - mówi w rozmowie z Pudelkiem.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Robert El Gendy komentuje zwolnienie "Kurzopków" z "PnŚ": "Pewnie mają już JAKIŚ INNY POMYSŁ..."