Od kilku dni rodzina Zenona Martyniuka znów jest na językach. Daniel Martyniuk opublikował niedawno nagranie, na którym oczernia znanego ojca, sugerując m.in., że ten nie daje mu wystarczającej ilości pieniędzy. Jego wywody spotkały się ze stanowczą reakcją ze strony matki. Danuta Martyniuk stwierdziła wprost, że syn ma problemy z używkami.
Wypowiedź rodzicielki Daniela Martyniuka spotkała się z kolei z reakcją ze strony jego żony. Faustyna nie tylko miała sporo do zarzucenia teściowej, ale i przy okazji wyznała, że spodziewa się dziecka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Martyniuk wybuchł przez zachowanie ojca. Jest zły, że Zenek nie zabrał go do USA
Sam Zenek z kolei tradycyjnie waży słowa. Show News dotarł do informacji jakoby powodem ostatniej scysji na linii ojciec-syn miały być zawodowe działania tego pierwszego. Danielowi nie spodobało się ponoć to, że tata nie wziął go ze sobą do USA. 35-latek ma być dodatkowo zazdrosny o innych discopolowych artystów, z którymi współpracuje Zenon.
Najpierw Zenek nie wziął Daniela do Stanów, mówiąc mu, że nie chce go ten Artur. Daniel się zdenerwował, a jeszcze oliwy do ognia dolało to, że na sylwestrze Polsatu Zenek będzie występował z tym kolesiem youtuberem, co jest nazywany jego synem... - cytuje swojego informatora tabloid.
Daniel Martyniuk jest zazdrosny o Skolima? Mamy komentarz artysty
Daniel żywi podobno niechęć również do Skolima, który także okrzyknięty został drugim synem Zenka, i z którym Martyniuk pracuje przy programie "Disco Star". Skontaktowaliśmy się z autorem "Wejdę, wyjdę" i zapytaliśmy, czy chciałby się jakoś odnieść do afery z Martyniukami. Choć gwiazdor nie był zbyt wylewny, postanowił stanąć w obronie syna króla disco polo.
Cudowny człowiek z Daniela, ale miał gorszy dzień - odpisał Pudelkowi.
Co myślicie o całej sytuacji?
Przypominamy, że od pewnego czasu Daniel też próbuje swoich sił w świecie muzyki disco polo i z pewnością liczył na wspólne występy z tatą.