Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Sylwia Bomba o zarobkach, 500 plus i śmierci ojca Tosi. "Powiedziałam jej, że nigdy go już nie zobaczy" (WIDEO)

110
Podziel się:

Sylwia Bomba była gościem podcastu Pudelka. W rozmowie z Cezarym Wiśniewskim opowiedziała m.in. o tym, czy zarobki influencerów są adekwatne do ich pracy. Poruszyła również temat śmierci ojca swojej niespełna 5-letniej córki Tosi.

TYLKO NA PUDELKU: Sylwia Bomba o zarobkach, 500 plus i śmierci ojca Tosi. "Powiedziałam jej, że nigdy go już nie zobaczy" (WIDEO)
Sylwia Bomba, Cezary Wiśniewski (Pudelek Exclusive)

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Bomba o samodzielnym wychowywaniu córki, zarobkach w sieci i relacji z Collinsem

Sylwia Bomba rozgościła się w świecie rodzimego show-biznesu już kilka lat temu, a popularność zyskała przede wszystkim dzięki występom w programie "Gogglebox. Przed Telewizorem". Lwią część życia zawodowego celebrytki stanowi jej działalność influencerska. Sylwię na Instagramie obserwuje prawie 840 tysięcy osób. Pokaźne grono fanów przekłada się na intratne współprace reklamowe i spore zyski. W rozmowie z Cezarym Wiśniewskim gwiazda przyznała, że jej zarobki z działalności w mediach społecznościowych można mierzyć w milionach. 36-latka została zapytana, czy wynagrodzenia dla influencerów są w jej ocenie sprawiedliwe.

Dlaczego to ma nie być fair? [...] Jeżeli jesteś u mnie na profilu w mediach społecznościowych, to widzisz, że ja to robią z pasją. Jestem po szkole filmowej i łączę trochę moje pasje młodzieńcze, czyli fotografię, filmowanie, z robieniem rolek [...]. Naprawdę to lubię, mi to sprawia frajdę, przyjemność. Uważam, że produkt finalny, który dostarczam, jest fajny, jakościowy, dobrze nagrany, poprowadzony. Spełniam się jako reżyserka, piszę do tego scenariusz, gram w tym, ja to naprawdę super lubię - podkreślała.

Sylwia Bomba szczerze o zarobkach. Jest przerażona drożyzną w kraju

Rozmawiając o pewnych niesprawiedliwościach, Sylwia Bomba poruszyła temat drożyzny i szalejącej w kraju inflacji. Przytoczyła historię pewnej rodziny, którą spotkała nad morzem.

Powiem ci szczerze, prosto z serca. Ostatnio byłam na wakacjach i była mama, która miała trójkę dzieci. Ta kobieta kupiła dzieciakom gofry i zapłaciła za nie 100 złotych. [...] szliśmy dalej z tymi ludźmi i ta matka powiedziała do dzieci: "już wam nic więcej nie kupię, bo cały nasz budżet na dzisiejsze rozrywki się skończył". Ja mam cały czas ciarki na ciele i zaraz będę płakać. To, co się teraz podziało z cenami, ta inflacja, po prostu koszty życia są tak ogromne, że uważam, że poszło to w złą stronę. Przeraża mnie to, że kiedyś klasa średnia jeździła sobie na wakacje i miała fajne życie [...] , a teraz musi oszczędzać na zwykłych, spożywczych zakupach.

Pozostając w temacie pieniędzy, celebrytka zdradziła, że założyła niespełna 5-letniej córce konto bankowe, na które wpływa m.in. świadczenie 500 plus.

Antosia brała udział w kilku projektach i z każdego dostała pieniądze, które ma u siebie na koncie. Założyłam jej konto, jak się urodziła. Mimo że nie jestem zwolennikiem programu 500 plus, to pomyślałam sobie, że skoro wszystkie dzieci dostają, myślę, że ona też powinna. W momencie, kiedy się urodziła, założyłam jej konto. Wpływa jej tam 500 plus, wpływa jej tam również renta po jej tacie - tłumaczyła.

Sylwia Bomba zdradziła, jak jej córka dowiedziała się o śmierci taty

Jednym z bardziej emocjonujących momentów rozmowy, był właśnie temat śmierci ojca Tosi. Bomba zdradziła, czy oswojenie się z tą informacją było dla dziewczynki trudne.

Tosia jest bardzo bystrym i inteligentnym dzieckiem. Ona po prostu słuchała [...]. Nie miała żadnego kontaktu z tatą 4 miesiące przed jego śmiercią, więc tego taty fizycznie w jej życiu nie było. Pewnego razu, po trzech miesiącach, po prostu mnie zapytała: mamusiu, czy mój tatuś nie żyje? I ja powiedziałam: tak, twój tatuś nie żyje. Padło pytanie: a co to znaczy, że nie żyje? [...] . Powiedziałam jej wtedy: to znaczy, że nigdy go już nie zobaczysz. I ona się wtedy popłakała. [...] Dziś nie pyta o tatę, stało się to taką oczywistą rzeczą, że taty nie ma, że jesteśmy we dwie - przyznała Sylwia Bomba.

Gwiazda wyjawiła również, czy jej córka ma kontakt z dziadkami od strony taty. Odpowiedź na to pytanie i więcej o życiu prywatnym Sylwii Bomby znajdziecie w powyższym wideo.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(110)
WYRÓŻNIONE
Kasia
rok temu
Tej kobiety nie da się lubić. Okropna wada wymowy i to zamiłowanie do wielkich logo 🥲
Aga
rok temu
Sama chodzi do pudełka, opowiada najbardziej prywatne rzeczy , a później pretensje, że jej zdjęcia zrobili. Żenada
pipi
rok temu
Ja bym dziecku powiedziała, ze tatuś jest w niebie i patrzy na ciebie i kocha cię bardzo i zawsze będzie cię chronił. A nie , że go już nigdy nie zobaczysz.
Helenka
rok temu
Kobieta znikąd
TrabaBomba
rok temu
Prawda jest taka, że technologia, a właściwie rozwój internetu, zdewaluował wszystko, do czego się dochodziło ciężką pracą. Od samego początku. Od wychowania w domu, od szkoły podstawowej, liceum, studiów, od pierwszej pracy, od pierwszych niepowodzeń, wzlotów i powstawania z upadków. Wszystko teraz nam "podają", jak na tacy, ale najgorsze, że brakuje miejsca na wybór. Ocena jest już odgórnie postawiona. Jaki jest wspólny mianownik tych wszystkich influ, youtuberów itd.? Bez obrazy dla wymienianych - Kobieta: "ładna" (celowo pisane w cudzysłowie, bo to pojęcie względne), włoski długie, wyczesane, duże oczęta, i jeszcze większe usta, nienaganna figura, duże...wiadomo, odpowiednia talia itd. Jeśli spełniasz te kryteria, do dzieła, do sieci, najlepiej pokaż d...e, c...ki, i czekaj na reklamodawców. Ile razy można oglądać te same marki torebek, bucików, extra bryki, wypasione domy.... co to wnosi do naszego życia? NIC.ZERO. I najgorsze w tym wszystkim są media, które zapraszają takich i owakich, co to na wszystkim się znają, od psychologii do finansów, od historii po geografię. Brrrrrrr. Ależ mamy autorytety. I wiem, wiem. Jak mi nie pasuje, to nie oglądaj, nie czytaj, nie obserwuj, nie lajkuj. To akurat wiem odgórnie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (110)
gość
8 miesięcy temu
Dziwię się, że przykłada uwagę do wyglądu, wagi, korzysta z zabiegów medycyny estetycznej ale tak poważnej wady zgryzu nie chcę zoperować. Dużo lepiej wyglądałaby jej twarz i poprawiłby się komfort życia. Z czasem dolne piętro twarzy zacznie opadać i tu nawet botoks nie pomoże. Już nie wspominam nawet o aspekcie chorych stawów i wadzie wymowy.
Rio
rok temu
Miliony 🤣🤣🤣🤣🤣
saper
rok temu
Gdyby coś wykrzyczała ze złością, w nagłówku byłoby, że w studiu wybuchła Bomba
Co to jest
rok temu
Pasja z robieniem rolek? Komu? Świństwo. A może coś sobie opatrznie tłumaczę?
Granat
rok temu
Ale Bomba albo raczej niewypal, nastepna modelka z agencji? Nie ma juz normalnych dziewczyn w polskich szolbiznesie? Toz tego nie da sie ogladac any czytac!
d.w
rok temu
Można jej nie lubić, ale... . 500+ jest dla dzieci więc dlaczego ma ich nie brać? Tym, którym się nie chce, nie potrafią itd. ciągle za coś dają. Z czego ? Z podatków , bo państwo swoich pieniędzy nie ma. Mają więc dwukrotnie dokładać się na różne datki, raz płacąc podatki, a drugi raz nie biorąc pieniędzy. Przesadzamy, dziecko to dziecko, tych pieniędzy nie dają z pomocy społecznej, ale zgodnie z ustawą , na dzieci.
Syla
rok temu
Bomba wjechała
bombowo
rok temu
Ale bomba... z tej pani Bomby... Tym chciałem się dziś z Wami podzielić i uczyniłem to, jak widać...
human
rok temu
szkoda gadać
szarak
rok temu
To ona nigdzie nie może polecieć bo bomba.
Janusz
rok temu
A co mnie obchodzi jakaś Bomba, mam swoje życie i ono mnie najbardziej interesuje.
Polok
rok temu
Każda sodoma się skończy zostanie osądzona pis idzie przed katastrofą
Patrycja
rok temu
Miała okazje naprawdę w końcu pokazać się z jakiejś dobrej strony. Twierdzi ze jest inteligentna dlaczego nie potrafi tego pokazać. Beznadzieja sposób wypowiedzi taki prymitywny. Żadnego przekazu żadnych wartości
A ja tam szan...
rok temu
A mnie jej logika pasuje. Szanujmy takie Polki. Przedsiębiorcza, mądra, zaradna. 500+ dają, to się bierze, ale ona tego nie przejada, ale odkłada - i to tak fajnie, jak się zastanowicie z dystansem. Inflacja jej to zje, ale tu chodzi o pewien symbol. A że zarabia miliony. No ludzie, każdy może to robić co ona. Zresztą to są często cale mini-przedsiębiorstwa. Operatorzy, montażyści, moderatorzy forów, agenci od PR. To tylko na początku jest solówka i harówa po horyzont. Potem to już firma. Więc kaman, bez zawiści.
...
Następna strona