"Halo, tu Polsat" to oczko w głowie Edwarda Miszczaka. Śniadaniówka zadebiutowała pod koniec sierpnia, a prowadzenie programu powierzono trzem duetom: Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu, Paulinie Sykut-Jeżynie i Krzysztofowi Ibiszowi oraz Agnieszce Hyży, której partneruje Maciej Rock. Format zyskuje nowych fanów z miesiąca na miesiąc.
W grudniu, podobnie jak w poprzednich miesiącach, program zajął trzecie miejsce wśród śniadaniówek, ustępując "Dzień Dobry TVN" i "Pytaniu na Śniadanie". Odnotowano jednak wzrost widowni w porównaniu do listopada o 5 tys. widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tym jednak nie kończą się ambicje Polsatu, a także samego Miszczaka. Jak dowiedział się Pudelek, szykowane są zmiany w duetach prowadzących. Podobny krok niedawno podjęło konkurencyjne "Pytanie na Śniadanie". Czy to okaże się kluczem do sukcesu?
W daleko idących planach "Halo, tu Polsat" być może będzie emitowane w inne dni tygodnia. Na razie jednak celem pozostaje wzmocnienie pozycji programu w weekendy i zapewnienie mu na stałe drugiego miejsca wśród polskich "morning shows". Aby to osiągnąć, prawdopodobnie konieczne byłoby zaangażowanie nowych prowadzących, ponieważ trzy obecne pary gospodarzy już teraz czasami mają trudności z pogodzeniem tej roli z innymi obowiązkami - mówi nasz informator.
Z tego powodu produkcja rozważa pewne zmiany wśród prowadzących. Możliwe, że w niektórych odcinkach zobaczymy nowe konfiguracje par. W gotowości czeka choćby Olek Sikora, który ma wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu takich programów. Mógłby więc okazjonalnie zastępować któregoś z prowadzących, na przykład partnerując Paulinie Sykut, gdy Krzysztof Ibisz ma nagrania do "Awantury o Kasę". Na ten moment Sikora prędzej pojawi się jednak w roli "zastępczego" gospodarza "Halo, tu Polsat" niż jako pełnoprawny prowadzący z nową partnerką u boku - dodaje.
Czekacie?
ZOBACZ: Klaudia Carlos i Piotr Wojdyło ROZSTAJĄ się z "Pytaniem na Śniadanie"! Wiadomo, kto ich zastąpi