Już od dobrych paru miesięcy w kuluarach trwały zacięte dyskusje na temat niepewnej przyszłości Tańca z Gwiazdami na antenie Polsatu. Początkowo kolejna edycja show miała zostać wyemitowana tej jesieni, gdy jednak te plany się nie zrealizowały, zapowiadano nowe odcinki na wiosnę przyszłego roku. Portal Press poinformował w poniedziałkowy poranek, że również ten termin nie zostanie dotrzymany. Mimo publicznych starań Rinke Rooyensa, producenta Tańca z Gwiazdami, stało się jasne, że szefostwo Polsatu nie jest już przekonane, czy format jest w stanie skutecznie zatrzymać widzów przed telewizorami. Zasięgnęliśmy języka u samego źródła, aby dowiedzieć się, co stało za ostateczną decyzją Edwarda Miszczaka i jego najbliższych współpracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poznano przyszłość "Tańca z Gwiazdami". Czy to już koniec?
Informator Pudelka sugeruje, że zdaniem dyrektora programowego Polsatu Taniec z Gwiazdami zwyczajnie przestał się w dzisiejszych realiach opłacać. Wyłożenie ogromnej sumy pieniędzy potrzebnej do zrealizowania programu byłoby uzasadnione, o ile producentom zewnętrznym udałoby się nakłonić do występu gwiazdy z prawdziwego zdarzenia. Tak się jednak ponoć nie stało.
Edward uważa, że formuła "Tańca..." trochę się już wyczerpała. Zwłaszcza że to program, na który stacja wykładała do tej pory naprawdę ogromne pieniądze. Te mogłyby się pewnie zwrócić tylko wtedy, jeśli wśród uczestników pojawiłyby się naprawdę mocne nazwiska, te z najwyższej półki. A udziału takowych zewnętrzny producent programu nie jest w stanie zagwarantować - zdradza w rozmowie z Pudelkiem pracownik Polsatu.
Źródło z Polsatu potwierdza, że w biurach stacji rozmawiano o potencjale stworzenia edycji "All Stars" Tańca z Gwiazdami. Na tę chwilę projekt jednak wstrzymano. Priorytetem dla Polsatu jest obecnie inny format, który mimo wzbudzania licznych kontrowersji cieszy się nieprzerwaną popularnością.
Gdzieś tam rozważana jest wersja "All Stars", za którą mocno lobbuje Rinke (Rooyens, szef produkującej "Taniec" firmy Rochstar - przyp. red.). Dla szefostwa taka edycja wydaje się jednak najlepsza na oficjalne podsumowanie "TzG", więc jeszcze żadne decyzje nie zapadły - dodaje nasz informator. Wszyscy czekają na to, jak sprawdzi się w takim wydaniu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", której wiosenna edycja - już dwudziesta - ma być właśnie wersją "najlepsi z najlepszych". Co jednak istotne, "TTBZ" nigdy nie spadł z ramówki i nadal generuje wysokie wyniki oglądalności, dlatego jest dla stacji priorytetem.
Myślicie, że Taniec z Gwiazdami jeszcze powróci, czy to już pora się pożegnać?