Fani Moniki i Zbigniewa Zamachowskich jeszcze nie otrząsnęli się po wiadomościach o rozpadzie ich związku, a na jaw już wyszły nowe rewelacje: Zamachowski, owszem, wyprowadził się z "klitki na Żoliborzu", ale znalazł sobie przytulną garsonierę obok starego mieszkania. Monika zaś postanowiła rzucić się w wir pracy i założyć agencję PR, która ma funkcjonować na domenie zamachowska.pl. Jakby tego było mało, zaczyna mówić się, że do rozstania pary doszło dość nagle, a powodem ma być uczucie Zbyszka do koleżanki z teatru, Gabrieli Muskały.
Przypomnijmy: Monika Zamachowska otwiera się na temat rozstania ze Zbigniewem Zamachowskim: "To była JEGO DECYZJA"
Informacje, które udało nam się uzyskać, zdają się potwierdzać tę wersję wydarzeń. To Zbigniew Zamachowski przyszedł do Moniki i powiedział, że zakochał się w Gabrieli Muskale. Podobno rozstanie przebiegło dość pokojowo.
Monika i Zbyszek rozstali się w zgodzie, szczerze porozmawiali o różnicach w swoich charakterach oraz zupełnie innych oczekiwaniach na przyszłość. Zbyszek powiedział Monice, że w jego sercu narodziło się uczucie do Gabrysi, to było niespodziewane i nagłe. Namiętność wybuchła podczas prób w teatrze - mówi nasz informator.
Monika Zamachowska zareagowała bardzo spokojnie, bo i tak przechodzili ze Zbyszkiem kryzys: aktorowi nie podobała się szczerość, z jaką dziennikarka opowiada o ich małżeństwie w mediach. Faktycznie - nie ma się mu co dziwić: "Zrobiłam z mebla mężczyznę" i "mamy ze Zbyszkiem dobry horoskop": NAJLEPSZE CYTATY Moniki Zamachowskiej o małżeństwie
Podobno Zamachowski nie robił nic w temacie polepszenia stosunków między Moniką a jego dziećmi z małżeństwa z Aleksandrą Justą. Zwłaszcza że dzieci Zamachowskiej, Zofia i Tomasz Malcolm, bardzo lubiły ojczyma.
Monika przyjęła to z dużym spokojem, już wcześniej w ich relacji się nie układało i wiało chłodem. W pewnym momencie powiedzieli sobie, co najbardziej przeszkadza im w łączącej ich relacji. Zbyszek zarzucał Monice, że udziela intymnych wywiadów dotyczących ich życia tabloidom oraz każdym najmniejszym szczegółem dzieli się z mediami. Ona z kolei nie mogła pogodzić się z tym, że Zbyszek nigdy nie dążył do ocieplenia relacji jej z jego dziećmi. Było jej bardzo przykro, że dzieci pozostały z matką, wielokrotnie wyciągała do nich rękę, ale kończyło się stanowcza odmową. Miała żal do Zbyszka o to, że nie reaguje, tym bardziej, że jej dzieci darzą Zamachowskiego ogromną sympatią - opowiada nasze źródło.
Zamachowska podchodzi do całej sprawy ze spokojem, chociaż jest jej ciężko. Podobno zaryzykowałaby ponownie, byle tylko przeżyć tak piękne uczucie jak to ze Zbyszkiem.
Ostatecznie udało im się dojść do porozumienia. Wszyscy wokół mówią Monice, że ten związek kosztował ją wiele wyrzeczeń, pieniędzy oraz krytyki. Ona jednak, mimo że płaciła alimenty na jego dzieci, mówi, że miłość nie wybiera i gdyby jeszcze raz miała zaryzykować, na pewno by to zrobiła - twierdzi nasz informator.
Spodziewaliście się, że ze Zbigniewa Zamachowskiego jest taki amant?