Joanna Opozda i Antoni Królikowski stanęli na ślubnym kobiercu w sierpniu 2021 roku, a ich małżeństwo rozpadło się zaledwie po kilku miesiącach. Burzliwa relacja aktorskiej pary zakończyła się w atmosferze skandalu. Przypomnijmy, że przyczyną rozstania miał być romans aktora z ówczesną sąsiadką Opozdy, Izabelą, która jest obecnie partnerką Antka i kilka miesięcy temu urodziła ich dziecko. Choć od rozstania Opozdy i Królikowskiego miną niedługo trzy lata, pierwsza rozprawa rozwodowa miała miejsce dopiero w lutym 2024 roku.
TYLKO NA PUDELKU: Ujawniamy kulisy rozprawy Opozda vs. Ostrowska-Królikowska. "Nie mam nic do ukrycia, druga strona ma"
Na kolejną trzeba było czekać aż do 29 sierpnia. Wtedy Antoni wezwał na świadków matkę, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, rapera Liroya oraz swoją ciotkę, Anitę Królikowską. Obecny na miejscu reporter Pudelka relacjonował, że atmosfera na korytarzu sądowym była napięta. Ostrowska-Królikowska mocno zdenerwowała się na widok zbierających się paparazzi, podobnie jak Opozda. Sytuacja wymagała interwencji ochrony. Burzliwa rozprawa dobiegła końca po kilku godzinach przesłuchiwań świadków. Postępowanie zakończyło się, ale decyzja o rozwodzie nie zapadła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trwa trzecia rozprawa rozwodowa Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego
Trzecią rozprawę rozwodową Opozdy i Królikowskiego zaplanowano na czwartek, 20 lutego. Jak relacjonuje reporter Pudelka, o godzinie 9:00 w gmachu sądu pojawili się jedynie mecenasi. Antoni Królikowski, podobnie jak w przypadku wcześniejszych rozpraw, nie stawił się w sądzie i reprezentował go pełnomocnik. Tym razem na taki sam ruch zdecydowała się również Joanna Opozda.
Tak, jak w przypadku drugiej rozprawy, na świadka został powołany raper Liroy, który został przesłuchany zdalnie. W sądzie stawiła się za to osobiście mama Joanny Opozdy. O godzinie 10:20 do złożenia zeznań została wezwana Katarzyna Priwieziencew. Opuszczając salę rozpraw po około czterdziestu minutach, artystka serdecznie pożegnała się z mamą Opozdy, dając jej buziaka w policzek. Po chwili podsumowała dotychczasowy przebieg rozprawy słowami "dziwne to wszystko".
Mama Joanny Opozdy zaczęła składać zeznania tuż po godzinie 11:00. Co ciekawe, przy wejściu na salę rozpraw stacjonowało dwóch policjantów. Jak udało nam się dowiedzieć, funkcjonariusze pilnowali porządku w związku ze sprawą rozwodową Opozdy i Królikowskiego.
Małgorzata Opozda skończyła zeznawać ok. 12:20. Następnie na salę wezwano Emilię P., która jednak nie stawiła się w sądzie. Rozprawa zakończyła się chwilę przed godziną 13:00. Nie zapadł jednak wyrok.
Postępowanie jeszcze będzie trwało, nie zapadł wyrok. Więcej szczegółów nie mogę wyjawić, bo sprawa ma wyłączoną jawność - powiedział prawnik Antka w rozmowie z Pudelkiem.
