Po tym, jak Edward Miszczak objął funkcję dyrektora programowego Polsatu, stację ogarnęła prawdziwa rewolucja. Czołowe nazwiska pożegnały się z pracą, a formuły uwielbianych programów rozrywkowych uległy odświeżeniu. Deszcz zmian nie ominął "Tańca z gwiazdami". Już za dwa miesiące widzowie będą mogły podziwiać 27. (!) edycję show. Zaledwie kilka dni temu Izabela Janachowska poinformowała, że nie poprowadzi najnowszej odsłony ikonicznego formatu. Wcześniej media obiegły z kolei informacje o nowym składzie jury. Jedyną przedstawicielką "starej gwardii" będzie niezastąpiona Iwona Pavlović.
TYLKO NA PUDELKU: Znamy NOWYCH jurorów "Tańca z Gwiazdami"!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" nadchodzi. Ujawniono stawki Maffashion i Macieja Musiała
Poza spekulowaniem na temat jurorów i prowadzących, fani programu głowili się oczywiście nad tym, które znane osobistości zdecydują się zaprezentować na parkiecie swoje taneczne umiejętności. Do tej pory na giełdzie nazwisk wymieniano m.in. Roksanę Węgiel, Adama Kszczota, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską, Andrzeja Sołtysika czy Filipa Chajzera. Osoba związana z produkcją "Tańca z gwiazdami" wyjawiła Pudelkowi nieco na temat zarobków sław, które wezmą udział w wiosennej edycji show.
Na największe wynagrodzenia mogą liczyć niewątpliwie najpopularniejsze nazwiska, jakie znalazły się na liście uczestników tej edycji. Chodzi tu o Julię Kuczyńską, czyli blogerkę Maffashion i aktora Macieja Musiała.
Stacja bardzo zabiegała o te nazwiska, a negocjacje trwały długo i nie były łatwe. Ostatecznie gwiazdom udało się wynegocjować stawki oscylujące między 15 a 20 tysięcy złotych za odcinek - zdradza w rozmowie z Pudelkiem osoba związana z produkcją "Tańca z Gwiazdami".
Wysoko na liście stawek znalazła się również Dagmara Kaźmierska.
Gwiazda "Królowych życia" ceni się i to zresztą było jednym z powodów, dla których przeszła do Polsatu - zdradza nasz informator. Po prostu nie dogadała się z Lidką Kazen w kwestiach finansowych. A ponieważ zrealizowany dla Super Polsatu program "Dagmara szuka męża" okazał się hitem, to Kaźmierska ostro negocjowała swoją stawkę, dzięki czemu może liczyć na 10 tysięcy złotych za odcinek.
Pozostali uczestnicy musieli zadowolić się mniejszymi wynagrodzeniami.
Dla wielu udział w "Tańcu" to przyszłościowa inwestycja, bo popisy na parkiecie programu to ogromna promocja ich osoby - zdradza osoba z produkcji tanecznego show. Wśród uczestników są osoby, które albo chciałyby po programie zaczepić się w Polsacie na dłużej, albo liczą na nowe oferty i współprace wynikające z nowo zdobytej popularności. Dlatego teraz zgodziły się na nieco niższe stawki.
Co jednak ważne, wbrew doniesieniom innych mediów, nie było mowy o tym, by komukolwiek z góry zapłacić za wszystkie odcinki. Każda gwiazda dostanie wynagrodzenie tylko za te odcinki, do których dotrze w tanecznej rozgrywce - dodaje źródło Pudelka.
Będziecie oglądać?