Pod koniec listopada media obiegła szokująca informacja o nagłej śmierci znanego z programu "Królowe życia" Gabriela Seweryna. 56-latek został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej, a po dwóch godzinach doszło u niego do nagłego zatrzymania krążenia. Kolejne dni upłynęły pod znakiem niepokojących doniesień o zdarzeniach poprzedzających odejście projektanta futer. Szeroko komentowano nagranie, w którym mężczyzna skarżył się, że ratownicy medyczni rzekomo nie chcieli przetransportować go do szpitala. Wkrótce rzecznik pogotowia przedstawił wersję wydarzeń zaprezentowaną przez pracowników. Wspomniano m.in. o agresywnym zachowaniu celebryty i towarzyszących mu osób. Sprawą zajęła się prokuratura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W mieszkaniu Gabriela Seweryna doszło do włamania
Choć od nagłej śmierci Gabriela Seweryna minął już miesiąc, na jaw wychodzą kolejne niepokojące fakty związane z jego odejściem. Okazuje się, że w mieszkaniu zmarłego projektanta doszło do włamania. Informację potwierdziła w rozmowie z Pudelkiem siostra Gabriela.
Mogę potwierdzić, że było włamanie, ale nic więcej w tym momencie nie mogę powiedzieć. Sprawa jest zgłoszona do prokuratury - przekazała.
Skradziono ubrania Gabriela Seweryna. Siostra zmarłego ujawnia szczegóły
Rozmawiając z redakcją Pudelka, siostra Seweryna zdecydowała się ujawnić pewne szczegóły wspomnianego zdarzenia. Kobieta zdradziła, że z mieszkania jej brata zniknęły drogocenne ubrania. Podzieliła się również pewnym spostrzeżeniem na temat sprawców.
Zginęły tylko cenne ubrania Gabrysia, a pozostałe rzeczy nie zostały ruszone. To może świadczyć o tym, że sprawcy wiedzieli, co znajdą w mieszkaniu i w jakich miejscach. Potwierdzam również konieczność wymiany zamków. Pierwszy raz zrobiliśmy to dzień przed pogrzebem, aby wziąć z mieszkania rzeczy do pochówku. Musieliśmy to zrobić, bo nie otrzymaliśmy kluczy do mieszkania od Pana Kamila [partnera Gabriela - red.], pomimo wielu próśb. Drugi raz wymienialiśmy już po włamaniu. Zamki musieliśmy wymieniać również w warsztacie - wyjawiła Pudelkowi siostra Gabriela Seweryna.