O tym, że Małgorzata Rozenek i Kuba Wojewódzki nie pałają do siebie, delikatnie mówiąc, nadmierną sympatią, wiemy już od 2016 roku. Wtedy do doszło do konfliktu na linii Rozenek - Renata Kaczoruk, na który Wojewódzki zareagował dość obrzydliwym wywiadem na łamach śp. Playboya. Za słowa o tym, że Rozenek "weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej" dziennikarz został później skazany na karę wysokości 30 tysięcy złotych. Pieniądze miały być przelane zgodnie z życzeniem poszkodowanej na konto Fundacji TVN "Nie jesteś sam".
Do rundy drugiej doszło dwa lata później. Rozenek stwierdziła wówczas, że występ Renaty Kaczoruk w Tańcu z Gwiazdami uznaje za przejaw hipokryzji, na co Kuba postanowił poinformować publikę, że wcześniejszy wyrok w sprawie ich sporu został uchylony i wróci wkrótce na wokandę. Jakby tego było mało, zagroził też ujawnieniem prywatnych SMS-ów, które Rozenek miała ponoć wysyłać do Wojewódzkiego na początku swojej medialnej kariery.
Niespodziewanie konflikt odżył w ten wtorek po ponad trzech latach zawieszenia broni. Promując nowy sezon swojego talk-show na kanapie Dzień Dobry TVN Wojewódzki postanowił poświęcić lwią część czasu antenowego na rozmowę o show biznesie, którym ponoć przecież gardzi i od którego notorycznie się odżegnuje. Z niewiadomych powodów oberwało się Kasi Cichopek, osobom zatrudnianym przy śniadaniówce oraz, rzecz jasna, Rozenkowej, która zdaniem wyraźnie sfrustrowanego dziennikarza nadmiernie kupczy swoją prywatnością.
Zobacz: Kuba Wojewódzki znów UDERZA w Małgorzatę Rozenek: "Najśmieszniej ubrana Polka. SPRZEDAJE WSZYSTKO"
Naturalnie zaciekawiło nas, co Małgorzata Rozenek miałaby do powiedzenia na to, że jej starszemu koledze ze stacji po raz kolejny "ulało się" na temat jej skromnej osoby. Dla osób liczących na kolejną naparzankę na oczach gawiedzi mamy niestety złe wieści. Jak udało nam się ustalić, Rozenek nie ma zamiaru publicznie odnosić się do słów Wojewódzkiego.
Gosia niespecjalnie się tym przejęła. Zna swoją wartość. Ma gdzieś Kubę i jego zdanie. Jedną sprawę sądową o naruszenie dóbr osobistych już z nim wygrała - komentuje atak Wojewódzkiego nasze źródło z bliskiego otoczenia celebrytki.
Myślicie, że opluwając "koleżankę" ze stacji Wojewódzki podratuje nieco kurczące się słupki oglądalności?