W 2018 roku swoją premierę miała książka Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju. Publikacja obnażająca kulisy pracy polskich modelek, celebrytek czy uczestniczek konkursów piękności jako dziewczyn do towarzystwa podczas wyjazdów do tytułowej metropolii odbiła się szerokim echem w mediach. Temat okazał się na tyle kontrowersyjny, że stosunkowo szybko pojawiły się również plany nakręcenia filmu na podstawie głośnej książki.
W 2018 roku szczęśliwymi posiadaczami praw do ekranizacji publikacji stali się Doda oraz Emil Stępień. Wokalistce i jej mężowi zależało na zrealizowaniu produkcji na tyle, że spędzili na negocjacjach przeszło 3 miesiące, ostatecznie wydając na zakup praw kilkaset tysięcy złotych.
Chociaż w ostatnim czasie sprawa ekranizacji Dziewczyn z Dubaju nieco przycichła, prace nad filmem wciąż trwają. Wiadomo już, że za reżyserię odpowiedzialna będzie Maria Sadowska. Jak udało się dowiedzieć Pudelkowi, znana jest także spora część obsady.
Prace nad produkcją idą pełną parą. Jesteśmy na etapie castingów i kompletowania obsady. Wiemy już na pewno, kto zagra tytułowe dziewczyny z Dubaju: Olga Kalicka, Kasia Sawczuk, Paulina Gałązka i Anna Karczmarczyk. Dziewczyny podpisały już umowy - zdradza w rozmowie z Pudelkiem jeden z pracowników produkcji.
Zobacz: Doda dementuje zaproszenie Rosati na casting do "Dziewczyn z Dubaju": "Nigdy jej nic nie proponowałam"
Zobacz również: "Nic się nie stało". Doda "broni" Radosława Majdana po skandalu wywołanym filmem Latkowskiego: "Jest seksoholikiem, nie pedofilem. MAM NADZIEJĘ"
Znanych nazwisk nie zabraknie również na drugim planie.
W rolach drugoplanowych pojawią się wybitni polscy aktorzy. Pod uwagę brane są takie nazwiska jak Grażyna Szapołowska, Bogusław Linda czy Kinga Preis - dodaje źródło Pudelka.
Jak udało się nam ustalić, tytuł Dziewczyny z Dubaju wciąż funkcjonuje jako roboczy i może jeszcze ulec zmianie. Jedna z osób zaangażowanych w prace nad filmem twierdzi również, że mimo kilkumiesięcznego okresu kwarantanny, który sparaliżował branżę, ekipa Dziewczyn... jest spokojna o swoje dzieło.
Wirus i lockdown nie przeszkodziły pracom, bo akurat w tym czasie trwały prace scenariuszowe i preprodukcyjne. Kryzys gospodarczy filmowi nie zaszkodzi - producenci nie mają żadnych problemów ani ze sponsorami, ani z finansami, bo wszyscy są przekonani, że na ten akurat film ludzie pójdą do kina. Temat jest bardzo atrakcyjny i chwytliwy. O książce „Dziewczyny z Dubaju” media rozpisywały się miesiącami, przy filmie na pewno będzie tak samo - twierdzi nasze źródło.
Producenci mają już dystrybutora, jest nawet ustalona data premiery. Niedługo zaczną się zdjęcia na planie. Część scen rzeczywiście będzie kręcona w Dubaju, niektóre na południu Europy, a niektóre wnętrza tu, na miejscu - dodaje informator Pudelka.
Wybierzecie się do kina?
Zobacz również: TYLKO U NAS: AUTENTYCZNA relacja dziewczyny "z Dubaju". "Przysłała mi zdjęcie, żebym zobaczyła, do jakich mężczyzn jadę"