Telewizyjne imprezy sylwestrowe są aktualnie w mediach tematem numer jeden. Największe emocje zdecydowanie budzi wydarzenie organizowanie przez Telewizję Polską, a mianowicie "Sylwester Marzeń z Dwójką", na którym w roli gwiazdy wieczoru pojawi sam Jason Derulo.
Nie ma wątpliwości, że zaproszenie do Polski znanego amerykańskiego wokalisty musiało sporo kosztować. Jak udało się nam jednak ustalić, to nie Telewizja Polska zapłaciła za występ gwiazdora. Stacja jest ponoć spłukana po głośnym koncercie "Murem za polskim mundurem". Wydarzenie było bowiem jednym z droższych w historii telewizji publicznej, a gaże artystów oscylowały w okolicach nawet 100 tysięcy złotych.
Okazuje się, że wokalu Derulo Polacy posłuchają dzięki uprzejmości... Totalizatora Sportowego. Skontaktowaliśmy się z przedsiębiorstwem odpowiadającym między innymi za loterie Lotto, by uzyskać komentarz w tej sprawie. W przesłanej do nas krótkiej odpowiedzi czytamy:
Potwierdzamy, że występ Jasona Derulo jest możliwy dzięki współpracy Totalizatora Sportowego przy "Sylwestrze Marzeń z Dwójką".
W tym miejscu warto również przypomnieć, że Totalizator Sportowy jest spółką Skarbu Państwa.
Domyślacie się, ile Derulo mógł zgarnąć za swój występ w Zakopanem?