Wojciech Szeląg był związany z Polsatem niemal od początku jego istnienia. Dziennikarz miał okazję współtworzyć i prowadzić pierwszy program informacyjny stacji "Informacje". Widzowie mogą go kojarzyć m.in. z roli prezentera "Wydarzeń" czy programu "Tak czy nie", emitowanego na kanale Polsat News. W 2021 roku Szeląg przeszedł do redakcji Interii (należącej od 2020 roku do Grupy Polsat), gdzie zajmował się tematyką gospodarczą do końca ubiegłego roku.
Dziennikarz po 30 latach pracy w Polsacie zdecydował się zasilić szeregi nowego zespołu TVP Info, gdzie obecnie prowadzi program "Gość Wieczoru". W rozmowie z Pudelkiem Wojciech Szeląg zdradził, dlaczego zdecydował się pożegnać ze stacją, z którą był związany przez dekady. Okazuje się, że jego decyzję motywowało pewnego rodzaju poczucie bierności.
Jest taki pogląd, że ludzie - dla rozwoju zawodowego, ale i zwykłej higieny psychicznej - powinni zmieniać miejsce pracy co kilka lat. Przez lata w Polsacie czułem się tak komfortowo, że nie odnosiłem tego do siebie. Na pewnym etapie jednak stwierdziłem, że to, co miałem zrobić, już zrobiłem, a i sam Polsat chyba nie miał na mnie jakiegoś specjalnego pomysłu, tak bywa – powiedział Wojciech Szeląg w rozmowie z dziennikarzem Pudelka.
Dziennikarz TVP Info ujawnił, kiedy zaczęto werbować pracowników
Wojciech Szeląg nie ukrywał, że perspektywa nowej pracy wydawała się mu niezwykle atrakcyjna. Dziennikarz nie omieszkał również ujawnić, kiedy tak naprawdę zaczęto werbować nowych pracowników do Telewizji Polskiej. Jak przekazał prowadzący "Gość Wieczoru", pierwsze oferty pojawiły się jeszcze przed objęciem władzy przez Koalicję 15 października.
Gdy zatem pojawiła się alternatywa, trudno było z niej nie skorzystać. Dziś nie będę ukrywał, że jakieś wstępne ustalenia pojawiły się jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Byli ludzie, którzy już wtedy pomyśleli, że po 15 X może pojawić się okno możliwości. Ryba tęskni do wody, więc nie wahałem się ani chwili i już wtedy powiedziałem: "tak". Każdy dzień upewnia mnie, że była to najlepsza decyzja – dodał.
Wiadomo, jakie nastroje panują obecnie w redakcji TVP Info
Pudelek dowiedział się także, jakie nastroje panują obecnie w redakcji TVP Info. Z wypowiedzi naszego rozmówcy wynika, że choć nowi dziennikarze sporo ryzykowali, decydując się na współtworzenie kanału informacyjnego Telewizji Polskiej, to atmosfera pracy okazała się niezwykle budująca.
ZOBACZ: Justyna Śliwowska-Mróz wróciła do TVP Info. Kilka lat temu WALCZYŁA Z PiS w sądzie i wygrała
Już trzeci raz w życiu udaje mi się współtworzyć coś od samego początku, niemal od zera. To niezwykłe przeżycie, bez przesady – niezasłużony dar od losu. Ludzie, którzy zdecydowali się wejść do tej rzeki, bez wątpienia ryzykowali, bo nie wiedzieli, co z tego będzie. Ale to też nas wszystkich łączy, atmosfera była niesamowita już od pierwszego dnia, kiedy trafiłem na Woronicza. Jedziemy na jednym wózku i wzajemnie od siebie zależymy. Jakby nie było, pracujemy nad tym samym projektem, który nazywa się: "Zmiana złych skojarzeń Polaków z TVP" – podsumował.