Producenci "The Voice of Poland" dwoją się i troją, aby przyciągnąć widzów. Niestety obecna edycja jest oceniana jako najgorsza w historii, a wyniki oglądalności lecą na łeb na szyję.
Krytykowany jest nie tylko poziom wykonawców, ale i trenerzy. Najbardziej dostaje się Sylwii Grzeszczak. Za kulisami już mówi się o planowanych zmianach.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Produkcja "The Voice of Poland" WYMIENI SKŁAD JURY! "To się nie sprawdziło"
Nasz informator donosi, że Grzeszczak "najprawdopodobniej nie zasiądzie w kolejnej edycji". Powodem nie jest jednak ponoć krytyka widzów, ale jej "liczne zobowiązania zawodowe". Co ciekawe, produkcja ma rozważać też podziękowanie na jakiś czas Baronowi i Tomsonowi.
Są związani z formatem od wielu lat i ich obecność nie wnosi niczego nowego. Są przewidywalni, momentami wypaleni. Mają natomiast świetny kontakt z dzieciakami, więc na pewno pozostaną w "The Voice Kids" - mówi źródło.
Kto w takim razie zasiądzie na fotelach trenerów? Giełda nazwisk już ruszyła.
Produkcja planuje zaprosić do rozmów Ewę Farną oraz Ewelinę Lisowską. Ich piosenki są chętnie puszczane w radio, co przekłada się na popularność. Z całą pewnością przyciągnęłyby przed ekrany młodych widzów.
Ponadto, obie mają doświadczenie w tego typu formatach. Farna była już jurorem w kilku programach rozrywkowych, Lisowska jest finalistką "X Factor". Stacja pokłada duże nadzieje w owocnym przebiegu tych rozmów - ujawnia nasz informator, dodając, że "jeśli chodzi o Marka Piekarczyka i Justynę Steczkowską, to ich fotele nie są zagrożone".
A Waszym zdaniem kto najlepiej nadawałby się na trenera?
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!