Polski show-biznes, mimo że co sezon pojawiają się w nim nowe nazwiska, to tak naprawdę mały świat. Widać to po relacjach i związkach między celebrytami. Tu prym wiedzie, choćby Antek Królikowski. Również Dorota Gardias i Edyta Herbuś są ze sobą w pewnym sensie związane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Gardias o dorastającej córce
Tancerka już od ponad 6 lat jest związana z Piotrem Bukowieckim, który to wcześniej był partnerem Doroty Gardias. Owocem ich dawno zakończonego związku jest córka Hania. Dziewczynka kończy w tym roku 11 lat.
Dorota Gardias pojawiła się podczas prezentacji jesiennej ramówki TVN w Sopocie, gdzie w rozmowie z Pudelkiem opowiedziała nieco więcej o dorastającej córce. Jak przyznała, Hania nie jest szczególnie zainteresowana podążaniem śladami zawodowymi mamy. To dlatego, że od najmłodszych lat widzi ciemne strony popularności, takie jak naruszanie prywatności w codziennych sytuacjach.
Prezenterka odniosła się też do opieki naprzemiennej nad córką z byłym partnerem. Jak przyznała, powodzenie zależy od chęci rodziców.
Mamy wszystko poukładane, tak jak nam życie pozwala - mówiła.
Dorota Gardias o opiece nad córką i Edycie Herbuś
Dorota Gardias przyznała jednak, że taki układ nie zawsze odpowiada 11-letnej Hani.
Wolałaby czasami inne rozwiązania, nie wchodząc w szczegóły. Nie zawsze jest zadowolona. Rodzice pracują, mają różne obowiązki. Ja się staram poświęcać córce jak najwięcej czasu i bardzo dużo tego czasu wspólnie ze sobą spędzamy, ale są też sytuacje trudne, kryzysowe.... Tak jest też w pełnych rodzinach, że są jakieś logistyczne trudności i u nas też są - przyznała.
W tej samej rozmowie Gardias wyjawiła też, że absolutnie nie ma problemu z tym, że jej były partner układa sobie życie z nową kobietą na oczach ich wspólnej córki.
Nie powoduje to we mnie jakiegoś uczucia szczególnego - mówiła.
Zapytaliśmy również prezenterkę, czy Edyta Herbuś "wtrąca się" do wychowywania Hani.
No nie. Nie wtrąca się - odpowiedziała Gardias.