Japończycy znani są ze swoich dziwnych upodobań rozrywkowych i seksualnych, ale to, co ostatnio pojawiło się w jednym z programów telewizyjnych może na zawsze zmienić spojrzenie na karaoke. Gospodarz jednego z show, japoński aktor komediowy, wpadł na pomysł, by uczestnicy próbowali śpiewać piosenki podczas... masturbacji.
Nagrane wcześniej "występy" oglądane są później w studiu. Dzięki paskowi na ekranie wiadomo, jak długo dany uczestnik wytrzymał. A było warto jak najdłużej, bo ten mężczyzna, który zebrał 90 punktów miał otrzymać nagrodę w wysokości miliona jenów, czy ponad 37 tysięcy złotych. Rekordzista zdobył 74 punkty.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.